„Powieść kryminalna w PRL była gatunkiem bardzo popularnym. Kryminały kupowano chętnie, zwłaszcza zachodnich autorów, choć doczekaliśmy się też rodzimej produkcji. Książki polskich autorów określano niekiedy nazwą powieści milicyjnej, jakby chcąc podkreślić pewną odrębność gatunkową w stosunku do literatury zachodniej” – czytamy.