Film dokumentalny „Rzeź Woli” Rafała Geremka opowiada o największej masakrze cywilów jaka miała miejsce w okupowanej przez Niemców Europie podczas II wojny światowej. W ciągu 3 dni niemieckie oddziały wymordowały co najmniej 40 tysięcy mieszkańców tylko jednej dzielnicy Warszawy.
2 października 1944 r. zakończyło się Powstanie Warszawskie. Jednym z ostatnich jego krwawych epizodów był bój pod Jaktorowem – jedna z największych bitew Armii Krajowej. Walka Zgrupowania „Kampinos” nie była jednak ani początkiem, ani końcem szlaku bojowego wielu spośród jego żołnierzy.
Pierwsze godziny Powstania spędziłem odcięty od świata, bo z chwilą rozpoczęcia walk silna załoga niemiecka od razu poczyniła kroki, by odciąć blok mieszkalny pracowników PWPW – powiedział uczestnik Powstania Warszawskiego Juliusz Kulesza ps. Julek, który uczestniczył w obronie PWPW.
Muzeum Powstania Warszawskiego i Telewizja Polska zapraszają na pokaz filmu „Rzeź Woli. Akt oskarżenia” w reżyserii Rafała Geremka oraz na dyskusję w poniedziałek, 2 października, o godz. 18 w MPW (Sala pod Liberatorem). Wstęp wolny.
Powstanie Warszawskie rozpocząłem jako dowódca plutonu nr 167. Dostałem wiadomość o godz. 11.00, że zaczynamy i poszedłem, żeby postawić pluton na nogi - mówi uczestnik Powstania Warszawskiego Stanisław Brzosko ps. Socha, który brał udział w odbiciu PAST-y.
Pomnik ku czci węgierskich żołnierzy, którzy wspierali Polaków podczas Powstania Warszawskiego, mimo że formalnie byli sojusznikami Niemców, odsłonięto we wtorek w pobliżu Sejmu w Warszawie. W uroczystości wzięli udział m.in. wiceszef MON Węgier i prezes IPN.
1 października odbędą się obchody Dnia Pamięci Więźniów Obozu Dulag 121 i Niosących Im Pomoc. W tym roku organizowana już od 9 lat w Warszawie rekonstrukcja historyczna Marsz Niepokonanych połączy swe siły z pruszkowskim Marszem Pamięci Więźniów Obozu Dulag 121 i Niosących Im Pomoc i wspólnie przejdą ulicami Warszawy i Pruszkowa.
Powstanie Warszawskie zaczynałam na Woli, jednak po tygodniu musieliśmy się stamtąd wycofać do Śródmieścia. Byłam sanitariuszką i łączniczką – robiłam to, co w danym momencie było do zrobienia – mówi uczestniczka Powstania Warszawskiego Barbara Hordliczka-Scheiner ps. Ksantypa.
W uznaniu "szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość ojczyzny” pracownicy, współpracownicy i wolontariusze stołecznego Muzeum Powstania Warszawskiego zostali odznaczeni w czwartek Medalami „Pro Patria”.
Memoriał Eugeniusza Lokajskiego to połączenie sportu i historii - podkreślił Tomasz Majewski, inicjator reaktywowania zawodów. Te, po latach przerwy, odbędą się w niedzielę na stadionie warszawskiej AWF. W programie jest kilka konkurencji dla młodych lekkoatletów.