50 lat temu, 6 czerwca 1973 r., z taśmy Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej zjechały pierwsze egzemplarze Fiata 126p. Produkowano go przez 27 lat. „Był mały, ciasny, głośny, zapewniał tylko minimalny komfort i miał liczne wady, ale realnie zmotoryzował polskie społeczeństwo” - powiedział PAP historyk motoryzacji Tomasz Szczerbicki.
W Centrum Edukacyjnym IPN Przystanek Historia w Warszawie trwa konferencja „Udzielne księstwo? Relacje między partią komunistyczną a służbami bezpieczeństwa PRL”. PZPR i organy bezpieczeństwa PRL nie mogłyby bez siebie funkcjonować – mówi PAP historyk IPN dr Konrad Rokicki.
55 lat temu, 31 maja 1968 r., Stefan Kisielewski rozpoczął pisanie „Dzienników”. Są one są cennym, wielowymiarowym i unikatowym źródłem wiedzy o PRL i samym ich autorze. To fenomen powojennego piśmiennictwa. Są całkowicie wolne od autocenzury - mówi PAP prof. Rafał Habielski, historyk z UW.
40 lat temu, 14 maja 1983 r., zmarł Grzegorz Przemyk, maturzysta dwa dni wcześniej skatowany w komisariacie MO przy Jezuickiej na warszawskiej Starówce. Bezpośrednią odpowiedzialność za jego śmierć ponosi grupa milicjantów. Bezkarność zapewniła im junta stanu wojennego, która bezwzględnie rozegrała tę tragedię.
Płyty nagrobne z byłych cmentarzy zostały wykorzystane do budowy muru przy ul. Zakopiańskiej w Gdańsku. Historyk z UG dr Jan Daniluk ocenił, że po wojnie, kiedy powstał mur, nie było w Gdańsku odpowiedniej atmosfery, żeby dbać o dawne cmentarze.
Przez pryzmat Politechniki Gdańskiej możemy przyglądać się dziejom całego XX wieku – powiedział prezes IPN Karol Nawrock w piątek, podczas prezentacji książki „Politechnika Gdańska 1968–1980. Portret społeczno-polityczny” autorstwa dr. Piotra Abryszeńskiego.
55 lat temu, 8 marca 1968 r., na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Został on brutalnie zaatakowany przez oddziały milicji oraz „aktyw robotniczy”.
Stanisław Dygat należał do pokolenia, które odmieniło oblicze polskiej literatury. Był intelektualistą, pisarzem, osobowością i wirtuozem polszczyzny. Jego twórczość jest dziś zmarginalizowana – mówi PAP kierownik Działu Rękopisów Muzeum Literatury im. A. Mickiewicza w Warszawie prof. Andrzej Stanisław Kowalczyk.
Jeszcze w 1970 roku władze RFN chciały otrzymać „certyfikat” potwierdzający rezygnacje PRL z rozliczeń na linii państwo – państwo, bo ich politycy sami mieli wątpliwości dotyczące logicznej i prawnej interpretacji zrzeczenia Bieruta – mówi PAP historyk dr Robert Spałek.