Lech Wałęsa odwiedził w sobotę generała Wojciecha Jaruzelskiego przebywającego w szpitalu na ul. Szaserów w Warszawie. Zdjęcia z wizyty Wałęsa zamieścił w internecie na swoim blogu w serwisie Blip z dopiskiem: "Panie Generale zdrowia". Na zdjęciach Wałęsa ściska dłoń Jaruzelskiego. Prezes Instytutu Lecha Wałęsy, Piotr Gulczyński powiedział PAP, że "była to prywatna wizyta". Jak dodał, b. prezydent odwiedził w sobotę generała w szpitalu przy okazji wizyty u swojego syna, Jarosława.
Decyzja władz PRL z jesieni 1975 r. zapowiadająca umieszczenie w konstytucji zapisu o „przewodniej roli PZPR” oraz „braterskiej więzi ze Związkiem Radzieckim” oburzyła społeczeństwo i zaktywizowała część intelektualistów. Chociaż oba sformułowania były jedynie potwierdzeniem reguł obowiązujących w polskiej polityce od 1944 r., jawne zadekretowanie niedemokratycznego oraz wasalnego statusu państwa odczytano jako sygnał, że ekipa Gierka odrzuca dotychczasowe pozory liberalizmu.
25 czerwca 1976 r. w 112 zakładach pracy na terenie 24 województw przeszło 80 tys. osób rozpoczęło strajk i demonstracje uliczne. Bezpośrednią przyczyną protestu była zapowiedziana 24 czerwca w Sejmie PRL przez premiera Piotra Jaroszewicza drastyczna podwyżka cen artykułów żywnościowych (m.in.: mięso i ryby – 69%, nabiał – 64%, ryż – 150%, cukier – 90%).
7 października Sąd Apelacyjny w Warszawie zbada apelacje w sprawie b. szefa MSW, 85-letniego Czesława Kiszczaka, uniewinnionego od zarzutu przyczynienia się do śmierci dziewięciu górników z kopalni "Wujek - ustaliła PAP w źródłach sądowych. Prokuratura i górnicy z "Wujka" wnoszą w swych apelacjach o uchylenie uniewinnienia i o ponowny proces przed sądem I instancji. Obrońca Kiszczaka będzie domagał się utrzymania wyroku.
Sierpień 1980 r. to jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach Polski i Europy. Powstanie Solidarności doprowadziło do erozji systemu komunistycznego w Polsce, a pośrednio wpłynęło na kryzys ideologii w całym bloku sowieckim - podkreśla historyk Antoni Dudek.
Stan zdrowia gen. Wojciecha Jaruzelskiego uniemożliwia sądzenie go za wprowadzenie stanu wojennego w 1981 r. Dlatego Sąd Okręgowy w Warszawie wyłączył b. szefa WRON z tego trwającego od września 2008 r. procesu, który potoczy się dalej bez niego. Z tego samego powodu w początkach lipca br. 88-letniego Jaruzelskiego wyłączono z toczącego się przed tym sądem procesu o "sprawstwo kierownicze" zabójstwa robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r.
Możliwe jest wyłączenie kolejnego oskarżonego w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. - Wiesława G. W środę sąd wystąpił o opinię biegłych lekarzy mającą ocenić, czy G. może uczestniczyć w procesie. Sprawa została odroczona do września.
Pierwszy z oskarżonych w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. - ówczesny wicepremier Stanisław Kociołek - rozpoczął w czwartek składanie wyjaśnień przed sądem. Potwierdził w nich swe wcześniejsze stanowisko; nie przyznał się do winy.