Polska poniosła wielkie straty w II wojnie światowej, ale niemieckie odszkodowania za nie były minimalne; to wciąż otwarty rozdział historii – to przesłanie środowej konferencji zorganizowanej w Brukseli przez polskich europosłów z EKR i Instytut Zachodni.
W czwartek o godz. 13 w Sejmie odbędzie się pierwsze publiczne posiedzenie parlamentarnego zespołu ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej - poinformował PAP szef zespołu Arkadiusz Mularczyk (PiS).
Kwestia reparacji wojennych za II wojnę światową jest prawnie i politycznie zamknięta, pozostaje zagadnienie odpowiedzialności moralnej – powiedział w środę ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel.
Temat odszkodowań za II wojnę światową i zniszczeń, jakie poniosła Polska w czasach II wojny światowej, jest ważny dla premiera i na pewno nie będzie tego tematu unikał - powiedziała w czwartek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
Dziś negocjując z Niemcami nie kładziemy sprawy reparacji na stole; to byłoby przedwczesne. Oszacujmy skalę strat, skompletujemy dokumenty i wówczas zajmie się tym rząd. Mamy sygnały, iż Niemcy traktują tę sprawę bardzo poważnie - mówi w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Reparacje wojenne od Niemiec nam się należą; to jest moje zdanie, ale również mojej partii - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski. To nie powinno być balastem w stosunkach między naszymi krajami - dodał. My nie zmieniamy poglądów, będziemy stanowczo o tym rozmawiać - mówił marszałek.
Na temat niemieckich reparacji wojennych wobec Polski mogliby dyskutować eksperci - zgodzili się w środę w Berlinie szefowie MSZ obu krajów Jacek Czaputowicz i Sigmar Gabriel. Jednak zdaniem Berlina z prawnego punktu widzenia kwestia reparacji została uregulowana.
Dobrze, że szef MSZ Jacek Czaputowicz swoją drugą wizytę na tym stanowisku złożył w Berlinie i że na spotkaniu z ministrem SZ Niemiec Sigmarem Gabrielem poruszono wszystkie kwestie sporne oraz istotne w stosunkach polsko-niemieckich - oceniła dyrektor Instytutu Zachodniego dr Justyna Schulz.
Ściganie byłych SS-manów pokazuje, że sprawa II wojny światowej nie jest zamknięta prawnie i politycznie. Jeśli można ścigać zbrodniarzy wojennych, to tym bardziej można domagać się reparacji - powiedział w poniedziałek PAP poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS).