To walka o prawo do pełnej prawdy o zbrodni dokonanej na naszych ojcach - mówią tuż przed ogłoszeniem wyroku ws. skargi katyńskiej w Strasburgu córki oficerów. Wspólnie z innymi krewnymi ofiar NKWD oskarżyły one władze Rosji o nierzetelne śledztwo katyńskie.
Rosyjskie śledztwo katyńskie nie może podlegać ocenie Trybunału Praw Człowieka - oświadczył na rozprawie w sprawie skargi katyńskiej rząd Rosji. Tymczasem polscy prawnicy i MSZ dowodzili, że są nowe, istotne przesłanki do badania przez Trybunał śledztwa Rosji.
W Europejskim Trybunale Praw Człowieka rozpoczęła się rozprawa w sprawie skargi katyńskiej. Krewni ofiar NKWD z 1940 r. oskarżają władze Rosji o nierzetelnie przeprowadzone śledztwo katyńskie i nieludzkie traktowanie przed rosyjskim wymiarem sprawiedliwości.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zdecydował, że tzw. skargę katyńską jego Wielka Izba, czyli 17 sędziów, rozpatrzy 13 lutego 2013 r. - powiedział PAP prof. Ireneusz Kamiński, który wspólnie z innymi prawnikami reprezentuje krewnych ofiar Katynia.