Kiedy mówiłem ludziom o walce o niepodległość i obaleniu komunizmu, większość z nich łapała się za głowę, ponieważ uważała to za rzecz wręcz nieosiągalną. Ludzie prawie do końca, do lat 1987–1988, nie wierzyli, że jesteśmy w stanie to osiągnąć – mówi PAP Andrzej Kołodziej, działacz „Solidarności”, „Solidarności Walczącej”, sygnatariusz Porozumień Sierpniowych.
Mój ojciec był i szalony w swoim pragnieniu wolności, kiedy mało kto wierzył w jej odzyskanie tak szybko, i rozsądny, bo zasiewał też wtedy ziarna pod wolną Polskę – mówił we Wrocławiu premier Mateusz Morawiecki na uroczystości nadania jednemu ze skwerów imienia Kornela Morawieckiego.
„Wobec Boga i Ojczyzny przysięgam walczyć o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą Solidarną, poświęcać swe siły, czas – a jeśli zajdzie potrzeba – swe życie dla zbudowania takiej Polski. Przysięgam walczyć o solidarność między ludźmi i narodami. Przysięgam rozwijać idee naszego Ruchu, nie zdradzić go i sumiennie spełniać powierzone mi w nim zadania” – brzmiały słowa przysięgi Solidarności Walczącej.
Akta Solidarności Walczącej to świadectwo walki o wolną, suwerenną, niepodległą i solidarną Rzeczpospolitą – podkreślił w Warszawie podczas przekazania do zbiorów Archiwum Akt Nowych dokumentów Solidarności Walczącej premier Mateusz Morawiecki, syn założyciela tej organizacji Kornela Morawieckiego.
Śp. Kornel Morawiecki, mimo swoich zdecydowanych i radykalnych poglądów, jeśli chodzi o wolność i niepodległość Polski, zawsze szukał porozumienia ponad podziałami z ludźmi inaczej myślącymi. Jedynym warunkiem była troska o wspólne dobro Polski – napisało w oświadczeniu Stowarzyszenie Solidarność Walcząca.
Bez Solidarności Walczącej, która skupiała ludzi o różnych poglądach, trudno sobie wyobrazić geografię podziemia lat 80., SW poszerzała możliwości realizacji postulatów „S” – napisał w niedzielę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.