Wkroczenie wojsk sowieckich było tragicznym wydarzeniem, określanym jako wbicie noża w plecy Polsce - powiedział w niedzielę metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w homilii podczas mszy św. z okazji 78. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę w Katedrze Wawelskiej.
Refleksja nad tą straszliwą datą 17 września 1939 roku jest naszym szczególnym obowiązkiem; tu jest zawarta prawda, która da możliwość przebaczenia wtedy, gdy zostanie do końca zrozumiana - mówił w niedzielę szef MON Antoni Macierewicz.
"Gdyby agresja sowiecka była pierwsza, mielibyśmy szansę się obronić. Stalin 17 września dołączył do wojny po stronie Niemiec, co jest bardzo niewygodne dla późniejszej propagandy sowieckiej" - powiedział PAP dr hab. Maciej Krotofil, historyk z toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK).
Wskutek agresji 17 września 1939 r. Polska była okupowana przez Związek Sowiecki, była kolonią sowiecką, podbitą przez Sowiety, przez kilkadziesiąt lat systematycznie walczącą o odzyskanie niepodległości, co na naszych oczach staje się faktem - powiedział PAP minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
1 września 1939 r. wojska niemieckie przekroczyły granice Polski, rozpoczynając II wojnę światową. Osamotnione Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji rozpoczętej 17 września. W konsekwencji Hitler i Stalin dokonali IV rozbioru Polski.
Polscy dyplomaci, w tym ambasador RP w Budapeszcie Roman Kowalski, a także przedstawiciele organizacji polonijnych na Węgrzech, złożyli w piątek wspólny wieniec pod pomnikiem ofiar katyńskich w Budapeszcie, w przeddzień rocznicy napaści ZSRR na Polskę.
Groby żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza chcą odnaleźć przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej. Chodzi o upamiętnienie bohaterów, którzy zginęli w okresie II RP oraz podczas agresji Armii Czerwonej na Polskę 17 września 1939 r.