Mimo protestu nauczycieli zrobimy wszystko, aby egzaminy się odbyły, a uczniowie pojechali na wakacje ze spokojną głową – zapewnił we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że rząd przygotuje "rozwiązania rezerwowe", aby młodzież nie ucierpiała.
Wierzę, że uda nam się znaleźć rozwiązanie, które z jednej strony pozwoli zrealizować usprawiedliwione oczekiwania, ale z drugiej strony pozwoli także uśmierzyć często zbyt wygórowane czy niemożliwe do spełnienia żądania - powiedział prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do protestu nauczycieli.
Jeśli nic się nie wydarzy, to mam nadzieję, że do strajku przystąpi 85 do 90 proc. szkół – powiedział we wtorek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dodał, że w strajku może uczestniczyć około 80-90 proc. nauczycieli.
Panie premierze, nikomu nie groziłem – napisał w poniedziałek na Twitterze prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz w reakcji na wypowiedź szefa rządu Mateusza Morawieckiego. Premier stwierdził, że nie powinno dochodzić do szantażu moralnego, na jaki pozwolił sobie Broniarz, grożąc rodzicom i uczniom.
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do związków zawodowych nauczycieli o „ostudzenie emocji”. Nie powinno dochodzić do takiego szantażu moralnego, na jaki pozwolił sobie przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz, gdzie groził rodzicom i uczniom - ocenił w poniedziałek szef rządu.
W Szczecinie odbyły się w czwartek obchody 38. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych, powstania NSZZ „Solidarność” oraz strajków z sierpnia 1988 r. Prezydent Andrzej Duda określił w liście Szczecin jako miasto „niepokorne” wobec komunistycznej władzy.
"Szczecińska droga do wolności. Strajki w 1988 roku" to tytuł wystawy przygotowanej w 30. rocznicę wydarzeń sierpnia 1988 roku, która jest hołdem dla strajkujących. Wystawa będzie dostępna w dniach 4–11 czerwca w siedzibie Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Domu Polonii w Warszawie.