Dotychczas za strajkiem w szkołach, które weszły w spór zbiorowy, opowiedziało się od 85 proc. do 90 proc. pracowników - poinformował w poniedziałek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Powiedział, że do sporu zbiorowego weszło ponad 85 proc. placówek edukacyjnych.
W środę wieczorem w Pałacu Prezydenckim odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim w sprawie oczekiwań nauczycieli co do wzrostu ich wynagrodzeń - dowiedziała się nieoficjalnie PAP w Kancelarii Prezydenta RP.
Apelujemy, aby usiąść do rozmów, rzeczywiście rozmawiać i dojść do konsensusu - podkreślił w środę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski w związku z zapowiadanym strajkiem w oświacie. Ocenił także, że prezes ZNP Sławomir Broniarz nie proponuje rozmowy i chce stawiać rząd "pod ścianą".
ZNP wystosował apel do wszystkich nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami, którzy pracują w szkołach, o włączenie się i uczestniczenie w strajku – powiedział we wtorek szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Mimo protestu nauczycieli zrobimy wszystko, aby egzaminy się odbyły, a uczniowie pojechali na wakacje ze spokojną głową – zapewnił we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że rząd przygotuje "rozwiązania rezerwowe", aby młodzież nie ucierpiała.
Wierzę, że uda nam się znaleźć rozwiązanie, które z jednej strony pozwoli zrealizować usprawiedliwione oczekiwania, ale z drugiej strony pozwoli także uśmierzyć często zbyt wygórowane czy niemożliwe do spełnienia żądania - powiedział prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do protestu nauczycieli.
Jeśli nic się nie wydarzy, to mam nadzieję, że do strajku przystąpi 85 do 90 proc. szkół – powiedział we wtorek prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dodał, że w strajku może uczestniczyć około 80-90 proc. nauczycieli.
Panie premierze, nikomu nie groziłem – napisał w poniedziałek na Twitterze prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz w reakcji na wypowiedź szefa rządu Mateusza Morawieckiego. Premier stwierdził, że nie powinno dochodzić do szantażu moralnego, na jaki pozwolił sobie Broniarz, grożąc rodzicom i uczniom.
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do związków zawodowych nauczycieli o „ostudzenie emocji”. Nie powinno dochodzić do takiego szantażu moralnego, na jaki pozwolił sobie przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz, gdzie groził rodzicom i uczniom - ocenił w poniedziałek szef rządu.