Na warszawskim Pomniku Tysiąclecia Jazdy Polskiej wymieniono czterdzieści trzy bitwy, w których walczyła polska jazda na przestrzeni niemal dziesięciu stuleci. Dla wielu zaskoczeniem jest ostatnia z nich, dziś zupełnie zapomniana: Borujsko 1945. Dokładnie siedemdziesiąt lat temu jeźdźcy z orzełkami na czapkach po raz ostatni ruszyli do szarży.
1 marca 1945 roku pod Borujskiem na Pomorzu Zachodnim 220 ułanów 1 Samodzielnej Warszawskiej Brygady Kawalerii dokonało zwycięskiej szarży na pozycje niemieckie. Szarża ta uznawana jest za ostatnią w dziejach polskiej kawalerii.
Przed atakiem chorągiew husarska ustawiała się w 3-5 szeregów. Husarze rozpoczynali natarcie ok. 350-400 m od nieprzyjaciela. Konie pokonywały odległość w różnym tempie – od kłusu do galopu. Na koniec, na komendę „marsz, marsz, marsz”, husaria atakowała w cwale. Atak w tak szybkim tempie zwykle przełamywał szeregi wroga.