O planowanych zmianach w nauczaniu historii będą debatowali uczestnicy poniedziałkowego spotkania w Pałacu Prezydenckim. Bronisław Komorowski ma ogłosić swój autorski pomysł w tej sprawie - zapowiada w rozmowie z PAP doradca prezydenta, historyk prof. Tomasz Nałęcz. Dyskusja w Pałacu Prezydenckim odbędzie się podczas spotkania "Historia w szkole i w życiu", organizowanego w ramach Forum Debaty Publicznej.
Prestiżowy konkurs „Historia Bliska” (www.historiabliska.pl) ma charakter badawczy i twórczy. Uczy samodzielnego, krytycznego myślenia, zmusza do poszukiwania i weryfikowania źródeł historycznych, wysłuchania świadków historii i próby rozumienia ich − często odmiennych − racji. Przystąpienie do konkursu często rozpoczyna przygodę młodych ludzi, która przeradza się w życiową pasję lub nawet wyznacza drogę ich życia.
"Polskie społeczeństwo” - taki tytuł nosi nowy podręcznik przygotowany specjalnie dla uczniów niemieckich przez Niemiecki Instytut Spraw Polskich w Darmstadt. Publikacja przeznaczona jest dla uczniów klas wyższych, czyli X-XII.
Bronisław Komorowski uważa, że dotychczasowy system nauki historii w szkołach był bardzo zły i wymaga zmiany. Według prezydenta wiedza historyczne jest potrzebna, ale "zadaniem numer jeden jest uczynienie z ucznia polskiej szkoły mocnego konkurenta na rynku pracy".
Klub Solidarnej Polski przygotował projekt ustawy gwarantującej nauczanie historii w liceach do samej matury. Nie zamierzamy go na razie składać w Sejmie, najpierw chcemy zebrać pod nim jak najwięcej podpisów zwykłych obywateli - mówią politycy SP. W środę politycy partii Zbigniewa Ziobry kolejny raz sprzeciwili się planowanym zmianom w nauczaniu historii w szkołach ponadgimnazjalnych. Zmiany te nazwali "rugowaniem lekcji historii ze szkół".
Rusza realizacja pilotażowego programu "Cyfrowa szkoła" - do 18 kwietnia dyrektorzy szkół mogą składać wnioski o udział w programie, przyjętym we wtorek przez Radę Ministrów. Program będzie realizowany do końca sierpnia 2013 r. z udziałem ok. 380 szkół.
Kluczową rolę w nauczaniu historii w szkołach zawsze będą pełnić nauczyciele i to ich należy wspierać. Bo to od nauczycieli zależy, czy uczniowie będą nie tylko znali, ale i rozumieli dzieje przodków - zgodzili się uczestnicy debaty "Co z tym liceum?" w Warszawie.
"Naród bez znajomości historii ginie" - napisali w wydanym we wtorek oświadczeniu głodujący w proteście przeciwko ograniczeniu nauczania historii w szkołach ponadgimnazjalnych. Swoją solidarność z protestującymi wyrazili historycy z warszawskich uczelni.
Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zażądała w poniedziałek od minister edukacji rozliczenia kosztów wdrożenia reformy nauczania oraz cofnięcia rozporządzenia, które zdaniem związkowców ogranicza lekcje historii.
Ograniczenie nauczania historii to zabieg postkolonialny, który ma uczynić z Polaków zasób siły roboczej dla Zachodu - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński przed gmachem MEN w proteście przeciwko zmianom dotyczącym lekcji historii w szkołach ponadgimnazjalnych.