Wzory geometryczne, linie, zygzaki, które towarzyszą wizerunkom tancerzy (danzantes) wyrytych w blokach skalnych peruwiańskiego Toro Muerto to nie węże czy pioruny, ale zapis pieśni - sugerują polscy naukowcy, analizujący sztukę naskalną sprzed 2 tysięcy lat.
Portrety świętych z Limy, anioły w strojach dworzan uzbrojone w arkebuzy oraz wyroby ze srebra i złota są prezentowane od wtorku na wystawie sztuki peruwiańskiej XVII-XIX wieku w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.