Kilkadziesiąt obrazów Mariana Warzechy – malarza, rysownika, scenografa i teoretyka sztuki, jednego z przedstawicieli polskiej awangardy powojennej – będzie można od piątku oglądać na wystawie w Pawilonie Czapskiego, oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie.
Muzeum Sztuki w Łodzi otwiera w piątek online wystawę „Notes ryski. Śladem linii Wacława Szpakowskiego”, która za punkt wyjścia bierze życie i twórczość artysty z początku XX w., gdy mieszkał on i studiował w Rydze. Do tego okresu odnoszą się twórcy z różnych krajów i innych pokoleń.
„Młyn piaskowy” jedna z najbardziej cenionych prac niemieckiego artysty Guenthera Ueckera prezentowana jest w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu. W ramach wspólnego przedsięwzięcia w Państwowym Zbiorze Sztuki w Dreźnie pokazywane są prace Magdaleny Abakanowicz.
Wystawę sztuki, odbieranej bez udziału wzroku, będzie można od niedzieli oglądać w Cricotece w Krakowie. Na ekspozycji są prace – głównie instalacje, w tym audioinstalacje – 11 młodych artystek, w tym m.in. Małgorzaty Gorzelewskiej-Namioty, Anety Misiaszek i Olgi Zabroń.
Wystawę sióstr Anny i Ireny Nawrot pod tytułem „One”, na której zobaczyć można starsze i nowe realizacje, otwarto w piątek w Galerii Bielskiej BWA. Wspólnym mianownikiem dzieł jest kobieta; jej postrzeganie i funkcjonowanie w przestrzeni społecznej i prywatnej.
Pod adresem sztukawsieci.pl ruszy w poniedziałek portal dedykowany gdańskim artystom. W październiku zaprezentuje tam siebie i swoje prace czterech twórców. Galerię w sieci założono, by promować ludzi sztuki w czasach pandemii. Z biegiem czasu ma ona być rozbudowywana.
Krakowska Cricoteka przygotowuje wystawę prac Marka Chlandy. Na ekspozycji „Cargo”, czynnej od 9 października, znajdzie się 270 rysunków, po kilka rzeźb i pięć filmów. Prezentacja jest częścią programu jubileuszowego 40-lecia Cricoteki.
VI edycja Festiwalu Ekodzieło, łączącego działania artystyczne z ekologią, rozpocznie się we wtorek w Bielsku-Białej i Wilkowicach – podają organizatorzy ze stowarzyszenia Klub Gaja. Jego prezes Jacek Bożek mówi, że inspiracją będzie kultura japońska.
Prezentacji w przestrzeni wirtualnej dorobku dwojga artystów z nurtu sztuki naiwnej: Nikifora i węgierskiej malarki Violi Berki poświęcony jest projekt realizowany przez Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu. Pierwotnie prace miały być pokazywane na wystawach w Polsce i na Węgrzech.