85 lat temu, 15 marca 1939 r., Wehrmacht dokonał bezkrwawej agresji na Czecho-Słowację, zajmując Pragę. Tym samym państwo czechosłowackie przestało istnieć, a w jego miejsce powstały podporządkowane III Rzeszy Protektorat Czech i Moraw oraz Słowacja.
Niewiele jest chyba bardziej przejmujących zapisów cichej rozpaczy obejmującej cały naród niż w hrabalowskim „Obsługując angielskiego króla”. We wrześniu i październiku 1938 r. Czechosłowacji przetrącono demokratyczny kręgosłup, jej przywódców upokorzono, a droga do zniszczenia całego państwa stanęła otworem przed III Rzeszą niemiecką. Książka Piotra M. Majewskiego to opowieść o drodze do tej tragedii.
Putin takie działania przeprowadza z reguły w rocznice wstydliwych wydarzeń. Zbliża się 80. rocznica kapitulacji Paryża w czerwcu 1940 r. – Francja przegrała wówczas „dziwną wojną”. Wstydem dla Paryża i Londynu jest układ z Monachium, a także pewnym momentem wstydu jest klęska Francji – mówi PAP historyk prof. Wojciech Roszkowski.
Można zastanawiać się, czy naród, którego przedstawiciele nie uczestniczą z własnej decyzji w historii kraju, powinien być nazywany narodem – uważa czeski reżyser Petr Zelenka, który na festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu pokazał swój film "Zagubieni".
Republikański senator z USA John McCain w wywiadzie dla telewizji ZDF ostro skrytykował politykę kanclerz Angeli Merkel w sprawie Ukrainy, porównując ją do polityki „appeasementu” wobec Hitlera przed II wojną.
Były radziecki dysydent Siergiej Kowalow zaapelował w liście otwartym do społeczności międzynarodowej o "powstrzymanie rosyjskiej ekspansji" na Ukrainie i wskazał, że trzeba "przypomnieć sobie" o konferencji monachijskiej z 1938 r. i jałtańskiej z 1945 roku.