4 czerwca 1916 r. na szerokości przeszło 300 km - od Bukowiny po południowe Polesie - ruszyło uderzenie czterech armii rosyjskich, dowodzonych przez gen. Aleksieja Brusiłowa. "W ciągu kilku dni front austro-węgierski załamał się. Bez pomocy niemieckiej niemożliwe byłoby powstrzymanie naporu Rosjan" – mówi PAP prof. Piotr Szlanta z Instytutu Historycznego UW. "Gdyby Brusiłow odniósł pełny sukces, do rewolucji w 1917 r. by nie doszło" - dodaje.
Nabożeństwem żałobnym w mieście Kirkwall na archipelagu Orkadów u północnych wybrzeży Szkocji uczczono we wtorek pamięć poległych w stoczonej dokładnie sto lat wcześniej bitwie jutlandzkiej - największym starciu morskim pierwszej wojny światowej.
Pochodzący z okresu I wojny światowej cmentarz na wzgórzu Pustki w Łużnej (Małopolska) otrzymał Znak Dziedzictwa Europejskiego. Wojewoda małopolski Józef Pilch i wójt gminy Kazimierz Krok odebrali go podczas Europejskich Dni Dziedzictwa w Brukseli.
Zmagania wojsk rosyjskich z wojskami niemieckimi i austro-węgierskimi w okolicach Łowicza oraz realia życia codziennego w okupowanym mieście znalazły się w książce "Nie wybiła godzina wybawienia z otchłani nieszczęść... Kronika dziejów Łowicza" Władysława Tarczyńskiego. To zapiski związanego z Łowiczem społecznika, założyciela lokalnego Muzeum Starożytności i Pamiątek Historycznych, prowadzone dzień po dniu - od lipca 1914 r. do maja 1915 r.
We wtorek, 22 marca, o godz. 12 w siedzibie Łowickiego Ośrodka Kultury (ul. Podrzeczna 20, kino „Feniks”) odbędzie się prezentacja publikacji "Nie wybiła godzina wybawienia z otchłani nieszczęść..." zawierającej kronikarskie zapiski mieszkańca Łowicza Władysława Tarczyńskiego ukazujące to miasto w czasie I wojny światowej.
Historyczna inscenizacja zainaugurowała w niedzielę o świcie obchody 100-lecia bitwy pod Verdun, jednej z najkrwawszych bitew I wojny światowej. Centralne uroczystości upamiętniające walki, które pochłonęły życie setek tysięcy żołnierzy, zaplanowano na maj.
100 lat temu ostatnie oddziały alianckie zostały ewakuowane z Gallipoli, batalia o półwysep zakończyła się strategicznym zwycięstwem państw centralnych. Bitwa o Gallipoli, toczona od 25 kwietnia 1915 r. do 9 stycznia 1916 r., w założeniu wojsk ententy, miała doprowadzić do zdobycia Stambułu, opanowania cieśnin Bosfor i Dardanele oraz - w konsekwencji - wyeliminowania Imperium Osmańskiego z udziału w I wojnie światowej.
Fotografie, dokumenty, plakaty można od czwartku oglądać na wystawie w Archiwum Państwowym w Radomiu zatytułowanej „Życie w czasach Wielkiej Wojny. Codzienność mieszkańców Radomia i okolic w latach I Wojny Światowej”.
W powszechnej świadomości hasło „I wojna światowa” wywołuje nieodmiennie te same skojarzenia: Somma, Verdun, Ypres. Książka białostockiego dziennikarza Marcina Tomkiela „Wojna mocarstw – Podlasie 1914-1915”, otwiera przed czytelnikiem mało znany dotychczas teatr wojenny – północną część frontu wschodniego, gdzie na terenach Suwalszczyzny i Podlasia setki tysięcy żołnierzy toczyły walki niemniej zacięte i krwawe niż na froncie zachodnim.
W Wielkiej Brytanii w niedzielę złożono hołd żołnierzom poległym w różnych konfliktach zbrojnych; w uroczystościach Remembrance Sunday (Niedzieli Pamięci) w Londynie uczestniczyła królowa Elżbieta II, inni członkowie rodziny królewskiej, politycy, goście.