„Witold Pilecki z własnej woli dał się uwięzić w obozie koncentracyjnym Auschwitz. To proste zdanie, zaledwie zarys historii, sprawiło, że poświęciłem pięć lat na śledzenie losów tego niezwykłego człowieka – właściciela ziemskiego na ówczesnych Kresach, żołnierza ruchu oporu w Warszawie, a wreszcie więźnia wciśniętego do bydlęcego wagonu zmierzającego prosto do obozu koncentracyjnego i szpiega w epicentrum nazistowskiego zła” – pisze Jack Fairweather.
25 maja 1948 r. komuniści zabili jednego z najdzielniejszych obrońców niepodległej Polski - przypomina IPN, który w poniedziałek o godz. 21.30 - dokładnie w godzinie śmierci bohatera - zorganizował akcję „Znicze pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego”.
W 72. rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego gdańskie Muzeum II Wojny Światowej organizuje trzydniową akcję #ZniczDlaRotmistrza. Przygotowano specjalną stronę internetową oraz darmowe znicze, które każdy chętny będzie mógł postawić przed pomnikiem bohatera.
Łączenie misji rtm. Witolda Pileckiego w niemieckim obozie Auschwitz ze współczesnym "networkingiem" to niemoralne nadużycie i smutna instrumentalizacja historii - oceniło na Twitterze Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w odpowiedzi na medialne działania Towarzystwa Biznesowego.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z małżonką odwiedzili w poniedziałek berliński oddział Instytutu Pileckiego. Wieczorem wezmą udział w koncercie z okazji obchodów 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Brytyjski dziennik „The Times” publikuje w poniedziałkowym wydaniu fragmenty biografii rotmistrza Witolda Pileckiego pt. „Ochotnik” autorstwa brytyjskiego pisarza Jacka Fairweathera. Książka przed tygodniem otrzymała nagrodę Costa Book Awards za rok 2019 w kategorii biografia.
W opublikowanym w sobotę artykule o Witoldzie Pileckim i jego czynach z czasów II wojny światowej „El Mundo” pisze, że rotmistrz i członkowie polskich organizacji podziemnych odegrali kluczową rolę w przekazywaniu aliantom informacji o niemieckich zbrodniach.
Postać rotmistrza Witolda Pileckiego i jego raporty o tym, co naprawdę działo się w niemieckim obozie zagłady Auschwitz, były tematem popularnej audycji publicznego radia kanadyjskiego CBC Radio One.
Dzieje się źle, jeśli robi się z rtm. Witolda Pileckiego jakiś symbol polityczny do współczesnych sporów, bo on ludzi łączył, a nie dzielił - powiedział prawnuk rotmistrza Krzysztof Kosior w rozmowie z pracownikami Muzeum Auschwitz.