Jedyną „Norymbergą”, którą możemy zorganizować, jest symboliczny trybunał, przed którym zostaną przedstawione zbrodnie komunizmu. Celem jest zwrócenie uwagi świata na to, czym był, jest i czym może być komunizm – o pośmiertnym apelu Władimira Bukowskiego mówi PAP dr Łukasz Kamiński, przewodniczący Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia.
Komunizm nie upadł wraz z murem berlińskim, potrzebne jest jego osądzenie – głosi pośmiertny apel rosyjskiego dysydenta Władimira Bukowskiego. Pod apelem, który ogłoszono w Rzymie, podpisało się wielu intelektualistów i polityków z całego świata, m.in. były szef PE Antonio Tajani.
Władimir Bukowski był człowiekiem wręcz legendarnej odwagi, a jednocześnie pełnym humoru, uśmiechu i dowcipu. Nie był typem kombatanta, ale człowiekiem żyjącym wciąż walką z aktualnym systemem zniewolenia – mówi PAP prof. Andrzej Nowak, historyk z PAN i UJ.
„The Guardian”, jako jedyny spośród głównych brytyjskich dzienników, zamieszcza w poniedziałek obszerne wspomnienie o zmarłym w niedzielę mieszkającym w Wielkiej Brytanii rosyjskim pisarzu, dysydencie i obrońcy praw człowieka Władimirze Bukowskim.