Już 23 lipca do kin studyjnych w całej Polsce trafi film „Po złoto” – niezwykła historia legendarnego tyczkarza i mistrza olimpijskiego Władysława Kozakiewicza, autora pamiętnego „gestu” na igrzyskach w Moskwie ’80 – pisze na Fb Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu (MKDNiS).
12 października w Konkursie Filmów Dokumentalnych 36. Warszawskiego Festiwalu Filmowego odbędzie się premierowy pokaz obrazu w reżyserii Ksawerego Szczepanika „Po złoto”, który opowiada o karierze sportowej tyczkarza, mistrza olimpijskiego i rekordzisty świata Władysława Kozakiewicza.
Każdy marzy o takim dniu - przyznał Władysław Kozakiewicz, który 30 lipca 1980 roku w Moskwie poprawiając rekord świata został mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce. „Nieśmiertelność” zyskał jednak prowokacyjnym gestem wobec wrogo nastawionej publiczności.
Władysław Kozakiewicz jest dziś wdzięczny Rosjanom, którzy 40 lat temu gwizdali na niego podczas olimpijskiego konkursu w Moskwie. „Tak mnie wkurzyli, że pobiłem rekord świata i zdobyłem złoty medal” – zaznaczył tyczkarz, który stał się legendą za sprawą prowokacyjnego gestu.
Mistrz olimpijski w skoku o tyczce z Moskwy Władysław Kozakiewicz w niedzielę kończy 60 lat. Polscy kibice mają w pamięci przede wszystkim jego walkę o olimpijskie złoto na Łużnikach i wykonany później obraźliwy gest pod adresem nieprzychylnych mu trybun. 30 lipca 1980 roku olimpijski konkurs w Moskwie odbywał się w specyficznych warunkach. Sympatyzująca z tyczkarzem ZSRR Konstatinem Wołkowem publiczność hałasowała podczas skoków Kozakiewicza, Tadeusza Ślusarskiego i zawodników z Francji.
"Nie mówcie mi jak mam żyć" - to autobiografia mistrza olimpijskiego z Moskwy w skoku o tyczce Władysława Kozakiewicza, opowieść o tym, jak spełnione marzenia małego urwisa spod Wilna stają się częścią historii sportu, a nawet daleko poza nią wykraczają.