31 sierpnia 1920 r. kawaleria WP pokonała siły bolszewickie pod Komarowem. Była to największa od 1813 r. bitwa z udziałem polskiej kawalerii. Na pamiątkę tego wydarzenia od 2013 r. obchodzone jest w tym dniu Święto Kawalerii Polskiej.
W bitwie pod Komarowem obroniliśmy Europę, a dziś też mamy wyzwania w związku z tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą – powiedział wicepremier Piotr Gliński w Wolicy Śniatyckiej (Lubelskie) po uroczystym odsłonięciu Pomnika Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej.
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk i marszałek Senatu Tomasz Grodzki wzięli w niedzielę udział w uroczystości nadania jednemu z placów w Olsztynie imienia generała Marka Bezruczki. To wspólny bohater obu narodów – podkreślali.
W Białymstoku upamiętniono w poniedziałek 102. rocznicę tzw. bitwy białostockiej z 22 sierpnia 1920 roku – zwycięskiej i uważanej przez historyków za największą w dziejach miasta. Odbyła się oficjalna uroczystość, pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego złożono wieńce i kwiaty.
Z powodów finansowych miasto Białystok zrezygnowało w tym roku z ulicznych rekonstrukcji historycznych, które popularyzowały rocznicę tzw. bitwy białostockiej z 1920 roku. Na poniedziałek zaplanowano oficjalne uroczystości, w niedzielę chętni mogli wziąć udział w spacerze.
W Płocku uczczono w czwartek pamięć poległych 102 lata temu w obronie miasta przed armią bolszewicką. „Dzisiaj w obronie cywilizacji, w obronie wolności, biją się Ukraińcy” – powiedział podczas uroczystości rocznicowych prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk upamiętnił w poniedziałek uczestników wojny 1920 r., którzy spoczywają na Cmentarzu Orląt Lwowskich. „Po raz pierwszy w historii razem oddaliśmy hołd polskim i ukraińskim żołnierzom” - podkreślił.
Przedstawiciele węgierskiej Polonii, polscy dyplomaci, przedstawiciele władz lokalnych i uczestnicy Rajdu Katyńskiego uczcili w poniedziałek w Budapeszcie 102. rocznicę Bitwy Warszawskiej i święto Wojska Polskiego.
„Cud nad Wisłą” – tak zwykło się mówić o bitwie stoczonej w sierpniu 1920 roku pomiędzy oddziałami radzieckiej Armii Czerwonej a Wojskiem Polskim. Dlaczego dla błyskotliwych dowódców, walecznych żołnierzy jest to krzywdzące określenie?
Przed pomnikiem „Żołnierzom Ukraińskiej Republiki Ludowej, Obrońcom Ukrainy i Polski”, w kwaterze oficerskiej Cmentarza Prawosławnego na Woli, wicepremier i szef MKiDN Piotr Gliński oraz ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz oddali hołd poległym w wojnie z bolszewicką Rosją.