40 lat temu, 31 sierpnia 1982 r., w Lubinie milicjanci otworzyli ogień z broni maszynowej do protestujących robotników. Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysławi Poźniak zginęli z rąk „władzy ludowej”. Jedenastu protestujących odniosło rany.
Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki oraz marszałek Elżbieta Witek w Lubinie na Dolnym Śląsku wzięli udział w mszy świętej odprawionej za ofiary Zbrodni Lubińskiej. Doszło do niej 40 lat temu: od kul ZOMO zginęło trzech mężczyzn, a kilkadziesiąt osób zostało rannych.
Stan wojenny wprowadzony, by zdławić dążenie Polaków do wolności, był naznaczony dwiema wielkimi zbrodniami: zbrodnią w kopalni Wujek i zbrodnią lubińską. Pochylamy dziś głowy nad grobami tych, którzy zginęli za wolną Polskę – powiedział w środę w Lubinie (woj. dolnośląskie) prezydent Andrzej Duda.
Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu podejmie śledztwo dot. zbrodni lubińskiej. 31 sierpnia 1982 r., podczas pokojowej manifestacji w Lubinie, od milicyjnych kul zginęły trzy osoby: Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak; kilkadziesiąt zostało rannych.
Sprawcy zbrodni w Lubinie działali w przekonaniu, że bezkarność zapewnią im przełożeni wspierani przez osoby z najwyższych władz resortowych oraz państwowych - powiedział w rozmowie z PAP dyrektor Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prokurator Andrzej Pozorski.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wzięła udział w poniedziałek w Lubinie w odznaczeniu działaczy opozycji antykomunistycznej z lat 1956 – 1989, w tym ofiary Zbrodni Lubińskiej. Krzyżem Wolności i Solidarności zostało uhonorowanych 20 mieszkańców Lubina, w tym pięciu pośmiertnie.
Z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek w sobotę w Lubinie (Dolnośląskie) odbyły się uroczystości upamiętniające 37. rocznicę Zbrodni Lubińskiej. 31 sierpnia 1982 r. ZOMO zastrzeliło w tym mieście trzy osoby podczas pokojowej manifestacji zorganizowanej z okazji Porozumień Sierpniowych.
Lubin krwią podpisał Porozumienia Sierpniowe i przez krew zrobił krok ku wolnej Polsce - powiedział prezydent Andrzej Duda w czwartek w Lubinie na uroczystości w 35. rocznicę Zbrodni Lubińskiej i 37. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Podkreślił, że robotnicy w Lubinie zginęli za wolność.
Ofiary zbrodni lubińskiej i ofiary wszystkich nieprawości - gdziekolwiek one się działy - te ofiary milczą, a jednak wołają - podkreślił ordynariusz diecezji legnickiej biskup Zbigniew Kiernikowski podczas mszy św. w 35. rocznicę Zbrodni Lubińskiej.
Prezydent Andrzej Duda oraz premier Beata Szydło przybyli w czwartek do Lubina (Dolnośląskie) na obchody 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej. 31 sierpnia 1982 r. ZOMO zastrzeliło w tym mieście trzech manifestantów podczas pokojowej manifestacji zorganizowanej z okazji Porozumień Sierpniowych.