Sejmik Województwa Lubelskiego przyjął stanowisko, w którym oddał cześć pamięci „ofiar ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię” na Polakach w l.1939-1947. Projekt stanowiska wnieśli radni PiS; sejmik przyjął je jednogłośnie. Przewodniczący klubu PiS w lubelskim Sejmiku Andrzej Pruszkowski, rekomendując przyjęcie stanowiska, powiedział w poniedziałek, że „na terenie obecnej Ukrainy prawie 5 tys. miejsc kaźni czeka na upamiętnienie, a tysiące ocalałych z rzezi – na przywrócenie pamięci historycznej”.
Konferencja naukowa „Wołyń 1943 r.”, poświęcona zbrodniom ukraińskich nacjonalistów z OUN UPA na Kresach, odbyła się w poniedziałek we Wrocławiu. Specjaliści z Polski i Ukrainy prezentowali stan badań prac historycznych na ten temat. Organizatorami sesji byli: Instytut Historyczny Uniwersytetu Wrocławskiego, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”, jednostka samorządowa z Wrocławia.
Pogodzenie pamięci o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej z pamięcią o UPA to kluczowy problem dla ukraińskiej polityki historycznej - ocenia w swej nowej ekspertyzie Ośrodek Studiów Wschodnich. Podkreśla też, że na Ukrainie zbrodnia wołyńska nadal jest tematem tabu.
Kresowianie z Opolszczyzny odbudowują kościoły na Ukrainie, organizują kolonie dla dzieci z polskich rodzin czy pomoc dla potomków tych, co zostali na wschodzie. Mówiono o tym podczas Opolskich Dni Kresowych. W niedzielę odbędzie się Przegląd Piosenki Kresowej.
Na Ukrainie trwa wewnętrzny spór o rolę nacjonalizmu i komunizmu w jej dziejach, co wpływa na jej relacje z Polską - uznali ukraińscy eksperci podczas dyskusji w Fundacji Batorego. Ukraiński konflikt pamięci ma też znaczenie dla kwestii zbrodni wołyńskiej.
Wystawy, konferencja naukowa, przegląd filmowy, strona internetowa - to niektóre z działań IPN związanych z 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej. Przestawiono je w czwartek w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki w Warszawie.
Senat oddał hołd Polakom, którzy 70 lat temu padli ofiarą mordów UPA na Wołyniu. W przyjętej niejednomyślnie uchwale senatorowie określili zbrodnię wołyńską jako "czystkę etniczną noszącą znamiona ludobójstwa". Podkreślili też potrzebę pojednania z Ukrainą.
Działalność UPA miała zbrodniczy charakter, co do tego nikt w Polsce nie ma wątpliwości; warto jednak zwrócić uwagę, że upamiętnianie UPA na Ukrainie nie ma antypolskiego charakteru - powiedziała PAP wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. W tym roku mija 70. rocznica zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
O rzezi polskiej ludności na Wołyniu dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów, prześladowaniach żołnierzy AK i powojennych losach autora można przeczytać w książce Apolinarego Oliwy pt: „Gdy poświęcano noże. Tragedia Wołynia”. Właśnie ukazało się jej drugie wydanie.