Upowszechnianie w Polsce i na Ukrainie wiedzy o zbrodni wołyńskiej m.in. w podręcznikach szkolnych do było tematem dyskusji polskich i ukraińskich historyków w Warszawie. W ich ocenie, wiedza o mordach UPA jest po obu stronach granicy wciąż za mała. W siedzibie IPN w Warszawie zakończyła się w piątek dwudniowa konferencja naukowa "Zbrodnia Wołyńska. Historia-Pamięć-Edukacja", którą honorowym patronatem objął prezydent Bronisław Komorowski.
Przekazujemy treść wspólnej deklaracji zwierzchników Kościołów z Polski i Ukrainy ws. zbrodni wołyńskiej: „Niech dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej wszyscy będą gotowi stawiać wyżej to, co jednoczy, niż to, co dzieli” (bł. Jan Paweł II)
Chrześcijańska ocena zbrodni wołyńskiej domaga się od nas jednoznacznego potępienia i przeproszenia za nią – napisali zwierzchnicy Kościołów z Polski i Ukrainy we wspólnej deklaracji. Metropolici zaapelowali o wzajemne przebaczenie win i pojednanie obu narodów.
Zwierzchnik ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk podczas nabożeństwa w intencji ofiar zbrodni wołyńskiej ponowił prośbę o jej przebaczenie. Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że o bolesnych wydarzeniach trzeba mówić słowami prawdy. Abp Szewczuk podkreślił, że w historycznej cerkwi bazylianów, w obecności najwyższych władz państwa polskiego i hierarchii Kościoła polskiego, pragnie ponowić prośbę o przebaczenie. Wyraził życzenie, by te słowa dotarły do każdej polskiej rodziny, która straciła bliskich z rąk jego rodaków.
Polscy historycy są zgodni, że nie można stawiać znaku równości między mordami UPA a polskim odwetem - ocenił prof. Grzegorz Motyka podczas konferencji naukowej w Pałacu Prezydenckim. Tematem spotkania polskich i ukraińskich badaczy była zbrodnia wołyńska. W Pałacu Prezydenckim zakończył się pierwszy dzień mającej potrwać do piątku konferencji naukowej "Zbrodnia Wołyńska. Historia-Pamięć-Edukacja", którą honorowym patronatem objął prezydent Bronisław Komorowski.
Niezależnie od wielkich emocji zbrodnia wołyńska wymaga głębokiej refleksji i uczciwego obrachunku polskich i ukraińskich historyków - powiedział szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski, otwierając w Warszawie konferencję poświęconą zbrodni wołyńskiej.
Większość Polaków jest gotowych wybaczyć, o ile prawda historyczna ws. zbrodni wołyńskiej zostanie uznana przez Ukraińców; gdy przyznają, że doszło do mordów na polskich rodzinach - podkreślił w wywiadzie dla PAP doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, Henryk Wujec.
Pamięć o zbrodni wołyńskiej dzieli Polaków i Ukraińców, jednak prawda o niej jest jedna - zgodzili się uczestnicy konferencji poświęconej zbrodni wołyńskiej. Podczas panelu "Wokół pamięci" omawiali różne rodzaje pamięci historycznej w Polsce i na Ukrainie.
Na temat polskiej i ukraińskiej pamięci o rzezi wołyńskiej oraz dialogu obu narodów rozmawiali uczestnicy debaty „Wołyń i pojednanie”, zorganizowanej w środę w Warszawie. 11 lipca mija 70 lat od kulminacji zbrodni UPA na Polakach z Wołynia i Galicji Wschodniej.