Zbrodnia popełniona przed 75 laty przez Sowietów w ramach obławy augustowskiej dobrze ilustruje ich krwawe działania po wkroczeniu na ziemie polskie - podkreśla prezes IPN Jarosław Szarek. Była to największa powojenna zbrodnia na Polakach; zginęło ich prawie sześciuset - przypomina.
75 lat temu, 18 czerwca 1945 r., w Moskwie rozpoczął się proces przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, których oskarżono o działania przeciwko Związkowi Sowieckiemu oraz współpracę z Niemcami. Trzech spośród skazanych, w tym ostatni dowódca AK gen. Leopold Okulicki, zmarło lub zostało zamordowanych w sowieckich więzieniach.
Największy problem w dokumentacji katyńskiej stanowią teczki NKWD. Zawierają dane zatrzymanych, a także zapisy przesłuchań polskich oficerów. To tzw. pakiet nr 1. To akta bodajże najbardziej strzeżone w historii powojennego ZSRS. Dostęp do nich miał tylko I sekretarz Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego. Moim zdaniem nie zniszczono ich i nadal są ukryte w archiwach Kremla – mówi PAP prof. Tadeusz Wolsza, historyk z PAN.
Ukraina i Polska wspólnie powinny walczyć z rewizjonizmem historycznym Rosji – napisał wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Wasyl Bodnar w artykule opublikowanym w sobotę na opiniotwórczym portalu Dzerkało Tyżnia.
Marsz na Zgodę z Katowic do Świętochłowic i szereg innych upamiętnień w miejscach związanych z represjami wobec mieszkańców Górnego Śląska w latach 1945–48 złożą się na obchody 75. rocznicy Tragedii Górnośląskiej w woj. śląskim i opolskim.
Sejm przyjął przez aklamację uchwałę w sprawie upamiętnienia 75. rocznicy Tragedii Górnośląskiej. Uznano ją za „jedną z najciemniejszych kart współczesnej historii Polski i Górnego Śląska”. Posłowie złożyli hołd wszystkim, którzy stracili wówczas życie i zdrowie.
W Moskwie aktywiści partii i ruchów opozycyjnych demonstrowali w niedzielę nieopodal gmachu FSB na Placu Łubiańskim, żądając rehabilitacji ofiar represji politycznych i otwarcia archiwów KGB. W akcji w formie jednoosobowych pikiet wzięło udział około 100 osób.
W Białymstoku rozpoczęły się w czwartek obchody związane z tegoroczną edycją Międzynarodowego Marszu Pamięci Zesłańców Sybiru, który odbędzie się w piątek. Można było zwiedzać wystawy, na wieczór zaplanowano okolicznościową część artystyczną.
„Podobno każdy naród po wojnach, klęskach żywiołowych czy kataklizmach odradza się i zaczyna żyć od nowa. Ale tamtejsi Polacy już nigdy się nie odbudują. Nie ma dla nich miejsca na tamtej ziemi. Może w Kazachstanie, na Syberii czy w Azji Środkowej żyją Polacy, ale oni wolą wyrzec się swej narodowości i wiary katolickiej. Zbyt wiele wycierpieli za polskość i za religię.” Tak podsumowywała losy Polaków żyjących w Związku Sowieckim w okresie międzywojennym Zofia Pawłowska, jedna z nich, mieszkanka dawnej wsi Greczany koło Płoskirowa (obecnie Chmielnicki na Ukrainie).