Niemiecki dziennik "Der Tagesspiegel" w komentarzu dotyczącym obchodów 70. rocznicy końca wojny krytykuje pomijanie przez Niemców zbrodni ZSRR. Gdyby Stalin był jedynym zwycięzcą wojny, cała Europa stałaby się kolonią karną - pisze autor komentarza.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu oddalił w czwartek skargę wnuka Józefa Stalina Jewgienija Dżugaszwilego, który zarzucał dziennikowi "Nowaja Gazieta" zniesławienie Stalina w artykułach o rozstrzelaniu polskich jeńców w Katyniu w roku 1940.
W nocy z 24 na 25 lutego 1956 r. przywódca ZSRS Nikita Chruszczow wygłosił w czasie XX Zjazdu KPZR tajny referat "O kulcie jednostki i jego następstwach". Poddał w nim ostrej krytyce Stalina i stworzony przez niego system zbrodni, wywołując wstrząs w świecie komunistycznym. XX Zjazd Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego rozpoczął obrady w Moskwie 14 lutego 1956 r. Obok delegatów sowieckich uczestniczyło w nim ponad 50 zagranicznych delegacji partii komunistycznych i robotniczych.