IPN ogłosi kolejne imiona i nazwiska ofiar zbrodni komunizmu i UPA, których szczątki wydobyli z dołów śmierci specjaliści pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych rodzinom ofiar odbędzie się 17 czerwca w Pałacu Prezydenckim.
W sobotę na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odsłonięto Pomnik Ofiar Nacjonalistów Ukraińskich 1939-1947. W uroczystości wzięły udział m.in. rodziny ofiar, które zamordowano na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Prezes IPN Ukrainy Wołodymyr Wiatrowycz zarzucił specjalistom polskiego IPN błędy przy badaniu miejsca, gdzie zdemontowano pomnik UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu. Polski IPN - jego zdaniem - ograniczył teren badania i dlatego nie mógł znaleźć szczątków upowców.
11 i 12 lipca 1943 r. UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. W sumie w latach 1943-45 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską. Wydarzenia te przeszły do historii jako Zbrodnia Wołyńska.
"Pamięci o ofiarach Wołynia nie można wymazać, winy sprawców nie da się relatywizować - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, który złożył w poniedziałek we Wrocławiu kwiaty pod pomnikiem Ofiar Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Liczymy, że rząd ukraiński wywiąże się z kolejnych obietnic składanych na temat odblokowania ekshumacji Polaków na terenach Ukrainy - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk, pytany o komentarz do niedzielnego wystąpienia prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki.
Boję się, że kiedy odejdzie ostatni świadek, będzie mówiło się o tej zbrodni jako o wojnie polsko-ukraińskiej. A moje dzieci i wnuki będą bały się mówić prawdę - powiedziała PAP ocalona z rzezi wołyńskiej Janina Kalinowska. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN rozpoczyna w czwartek prace archeologiczne na cmentarzu w Hruszowicach k. Przemyśla. Ich celem jest ustalenie, czy w miejscu stojącego tam do ubiegłego roku pomnika ku czci UPA znajdują się pochówki członków tej formacji, jak twierdzi strona ukraińska.
Specjaliści z Ukrainy będą obserwowali prace archeologiczne na cmentarzu w Hruszowicach koło Przemyśla, jednak strona ukraińska nadal uważa, że badania te są zbędne - powiedział w środę PAP sekretarz ukraińskiej komisji międzyresortowej ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta.