Sztuka ręcznej produkcji i zdobienia bombek powoli zanika - ocenił Zbigniew Bartuzi, szef firmy Szkło-Dekor produkującej bombki choinkowe. „Wypiera ją produkcja zautomatyzowana, która ogranicza koszty pracy, ale nie zastąpi piękna dekoracji, które można oddać jedynie ręcznie”. Taka ręcznie wykonana ozdoba w amerykańskim sklepie może osiągnąć cenę 200 dol.
Proces powstawania niepowtarzalnych, ręcznie zdobionych bombek choinkowych można poznać w Żywym Muzeum Bombki, działającym od grudnia przy fabryce GMC w Staszowie (Świętokrzyskie). Kolorowe, ręcznie robione bombki mają swoją tajemnicę i wyjątkowy charakter – przekonuje Lucyna Gozdek, dyrektor artystyczna z fabryki GMC.