Kilku uczestników rajdu klubu „Nocne Wilki” z Moskwy do Berlina przejechało w niedzielę polsko-białoruską granicę. W Terespolu czekała na nich grupa motocyklistów z Polski, Rosji, Słowacji i Niemiec. Razem wyruszyli do Warszawy.
Motocykliści z rosyjskiego klubu "Nocne wilki" rozpoczęli w czwartek rajd do Berlina, którego celem jest upamiętnienie 72. rocznicy zwycięstwa nad III Rzeszą w II wojnie światowej. Wśród miast, które chcą odwiedzić, są: Warszawa, Wrocław i Oświęcim.
Motocykliści z rosyjskiego klubu "Nocne wilki" uczcili w poniedziałek w Berlinie 71. rocznicę zwycięstwa nad III Rzeszą w II wojnie światowej. Członkowie klubu złożyli wieńce pod pomnikami Armii Czerwonej w Treptow i Tiergarten. Obyło się bez incydentów.
Rosyjski klub motocyklowy "Nocne Wilki" złożył w sądzie w Warszawie skargę na polską Straż Graniczną za niewpuszczenie do Polski w kwietniu uczestników zorganizowanego przez klub rajdu upamiętniającego 70. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. SG, jak dotąd, nie wie o skardze Rosjan.
Sąd w Berlinie zezwolił dwóm rosyjskim motocyklistom z klubu "Nocne Wilki" na wjazd do Niemiec, unieważniając wcześniejszy zakaz wydany przez policję. Obaj Rosjanie nie zostali wpuszczeni do Niemiec w zeszłym tygodniu na lotnisku Schoenefeld w Berlinie.
Grupa rosyjskich motocyklistów dotarła w poniedziałek do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau pod Monachium. Jak twierdzi niemiecka policja, uczestnicy rajdu są sympatykami, a nie członkami popierającego Władimira Putina klubu "Nocne Wilki".
Dobra współpraca polskich służb przy okazji sprawy planowanego przejazdu przez Polskę rosyjskich motocyklistów "Nocnych Wilków" pokazała, że "polskie państwo istnieje praktycznie, potrafi podejmować decyzje i egzekwować" - powiedział w środę szef MSZ Grzegorz Schetyna.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji poinformowało, że zażądało we wtorek od polskich władz "wyczerpujących wyjaśnień" w sprawie niewyrażenia zgody na przejazd przez terytorium Polski rajdu motocyklowego poświęconego 70. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Jako "profanowanie historii własnego kraju" określił we wtorek pełnomocnik MSZ Rosji ds. praw człowieka Konstantin Dołgow poniedziałkową decyzję władz polskich o niewpuszczeniu grupy motocyklistów rosyjskich. Ośmiu motocyklistów nie wpuściła Litwa.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji w wydanym w poniedziałek oświadczeniu potępiło władze polskie za niewpuszczenie do Polski grupy rosyjskich motocyklistów. Zażądało też od strony polskiej wyjaśnień w tej sprawie.