Jeżeli miałbym możliwość zadania pytania Leopoldowi Tyrmandowi, zapytałbym, czy kogoś zabił - powiedział PAP biograf pisarza Marcel Woźniak. Podkreślił, że chciałby się przenieść do Warszawy z okresu międzywojennego, doświadczając świata, którego już nie ma.
To nie był tylko facet od panienek i kolorowych skarpetek. Tyrmand przeżywa pośmiertny swój benefis. Zasłużył na to - mówi PAP Marcel Woźniak, autor właśnie opublikowanej biografii autora "Złego" zatytułowanej "Moja śmierć będzie taka, jak moje życie".