Ośrodek dokumentacyjno-informacyjny poświęcony przymusowym wysiedleniom w XX wieku powstanie dopiero w 2018 roku, dwa lata później niż planowano - zapowiedziała minister stanu ds. kultury Monika Gruetters.
Nowa szefowa niemieckiej Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie Gundula Bavendamm zadeklarowała we wtorek w wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" chęć współpracy z historykami z Polski i Czech przy tworzeniu ośrodka w Berlinie.
Winfrid Halder, powołany w czerwcu na szefa Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie, wbrew opinii polskich i niemieckich historyków z rady naukowej dotąd nie objął swego stanowiska. Jak pisze "Der Spiegel", przedmiotem sporu jest umowa o pracę.
Polscy i niemieccy historycy, którzy na znak protestu opuścili radę naukową fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie kwestionują w liście do pełnomocniczki rządu Niemiec ds. kultury Moniki Gruetters wybór i kwalifikacje nowego szefa fundacji Winfrida Haldera.
Minister stanu w urzędzie kanclerskim Monika Gruetters zarzuciła "dolewanie oliwy do ognia" historykom, którzy odeszli z rady naukowej Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie na znak protestu przeciwko nominacji nowego dyrektora kontrowersyjnej fundacji.
Niemiecki Bundestag powołał w czwartek nową radę Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie, której głównym zadaniem jest utworzenie w Berlinie ośrodka dokumentacyjno-informacyjnego o przymusowych migracjach w Europie w XX wieku.
Winfrid Halder został w poniedziałek szefem Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie. Jej celem jest powstanie w Berlinie ośrodka o przymusowych wysiedleniach w Europie. Po tej nominacji polski historyk Krzysztof Ruchniewicz wycofał się z rady naukowej.
W przyszłym tygodniu poznamy nazwisko nowego szefa Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie - podał tygodnik "Der Spiegel". Redakcja wymienia historyków Michaela Schwartza i Winfrida Haldera jako kandydatów na wakujące stanowisko.
Szef niemieckiej Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie Manfred Kittel, krytykowany m.in. przez radę naukową fundacji za zbytnie akcentowanie problematyki niemieckich wysiedlonych, został w poniedziałek odwołany ze stanowiska.
Przedstawiciele partii opozycyjnych w Bundestagu - Zielonych i Lewicy - skrytykowali podczas debaty w środę działalność Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie i wezwali jej szefa Manfreda Kittla do ustąpienia. Jego dymisji chce też rada naukowa fundacji.