„Nowy Stalin czy Piotr Pierwszy? A może Iwan Groźny? Takie pytania, takie porównania pojawiają się tak długo, jak długo rządzi Rosją Władimir Putin. (…) Podczas gdy naprawdę intrygująco brzmi nieco inne pytanie dotyczące Władimira Władimirowicza: Nikodem Dyzma czy Frank Underwood? Bystry umysł z przebłyskami geniuszu czy niesamowity fart i korzystanie z okazji?” – zastanawia się Grzegorz Kuczyński we wstępie książki „Tron we krwi. Sekrety polityki Kremla”.