Tomasz Wiścicki: Patrząc z dzisiejszej perspektywy, jest uderzające, jak dużo czasu upłynęło między wyborami kontraktowymi – na podstawie porozumień Okrągłego Stołu – 4 czerwca 1989 roku a pierwszymi w pełni wolnymi wyborami do parlamentu 27 października 1991. Skąd wzięła się ta zwłoka?