Mam wrażenie, że pod względem produkcji jego dorobek to jedna z nielicznych rzeczy, które na tle całej muzyki rozrywkowej się zupełnie nie starzeją - powiedział PAP o artyście publicysta i dziennikarz +Polityki+ Bartek Chaciński. Prince Rogers Nelson zmarł 21 kwietnia 2016 roku. Miał 57 lat.