Bez ludzi o takich charakterach jak Zygmunt Aksienow Polska nie miałaby szans na przetrwanie – podkreślił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki, wspominając zmarłego kilka dni temu „Chłopca z kanarkiem” z kronik filmowych Juliena Bryana z obrony Warszawy w 1939 r.