76 lat temu, 23 lipca 1942 r., na wieść o rozpoczęciu przez Niemców likwidacji getta warszawskiego prezes warszawskiego Judenratu Adam Czerniaków popełnił samobójstwo. W pożegnalnym liście do żony Czerniaków próbował uzasadnić decyzję o odebraniu sobie życia: „Żądają ode mnie bym własnymi rękami zabijał dzieci mego narodu. Nie pozostaje mi nic innego, jak umrzeć".
Chociaż tematyka zagłady Żydów podczas II wojny światowej doczekała się obszernej literatury, to w tak wieloaspektowym przeanalizowaniu problematyki Zagłady pozostają jednak tematy, które wciąż czekają na badania i syntetyczne opracowanie. Do takich tematów należy kwestia funkcjonowania elit żydowskich w Europie w okresie okupacji niemieckiej i sowieckiej.
75 lat temu, 23 lipca 1942 r., na wieść o rozpoczęciu przez Niemców likwidacji getta warszawskiego popełnił samobójstwo prezes warszawskiego Judenratu Adam Czerniaków. W liście pożegnalnym pisał: "Żądają ode mnie bym własnymi rękami zabijał dzieci mego narodu. Nie pozostaje mi nic innego, jak umrzeć".
23 lipca 1942 r. na wieść o rozpoczęciu przez Niemców likwidacji getta warszawskiego prezes warszawskiego Judenratu Adam Czerniaków popełnił samobójstwo. To postać tragiczna, która odważyła się powiedzieć Niemcom "nie” – uważa prof. Jacek Leociak z PAN.