40 członków załogi obozu Auschwitz, w tym były komendant Arthur Liebehenschel, stanęło 24 listopada 1947 r. przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Krakowie. Ruszył największy w Polsce proces niemieckich zbrodniarzy, w którym zapadło 21 wyroków śmierci.
70 lat temu, 24 stycznia 1948 r. zostało straconych 21 niemieckich zbrodniarzy wojennych z załogi obozu Auschwitz, w tym jego były komendant Arthur Liebehenschel. Wyrok wydał Najwyższy Trybunał Narodowy w Krakowie.
70 lat temu rozpoczął się największy w Polsce proces niemieckich zbrodniarzy z obozu Auschwitz. 24 listopada 1947 r. przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Krakowie stanęło 40 członków załogi, w tym były komendant Arthur Liebehenschel. 21 zostało straconych.
"Nie poczuwam się do żadnej winy..." to tytuł nowej publikacji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, w której zawarto fragmenty zeznań esesmanów z załogi niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz, złożonych podczas procesu w Krakowie w 1947 r.
69 lat temu, 24 listopada 1947 roku, rozpoczął się proces niemieckich zbrodniarzy z obozu Auschwitz. Przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Krakowie stanęło 40 członków załogi obozowej, w tym były komendant Arthur Liebehenschel. 21 z nich zostało straconych.
W tym roku mija 50. rocznica rozpoczęcia we Frankfurcie nad Menem procesu zbrodniarzy hitlerowskich z załogi niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Archiwalne nagrania z przebiegu procesu dostępne są od poniedziałku w internecie.