Niemiecka telewizja ZDF wycofała skargę kasacyjną od wyroku krakowskiego sądu, który orzekł, że telewizja ta ma przeprosić b. więźnia Auschwitz za użycie zwrotu „polskie obozy zagłady” – poinformował we wtorek PAP zespół prasowy SN. Oznacza to, że zaplanowana na środę rozprawa w SN w tej sprawie zostanie odwołana.
W sprawie wyegzekwowania od niemieckiej telewizji ZDF przeprosin za użycie zwrotu "polskie obozy zagłady" złożymy skargę do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego - poinformował w poniedziałek mec. Lech Obara, reprezentujący b. więźnia Auschwitz Karola Tenderę.
W sprawie niemieckiej telewizji ZDF i jej przeprosin za użycie zwrotu „polskie obozy zagłady” będziemy walczyć do końca, by prawda zatriumfowała - zapowiada były więzień KL Auschwitz Karol Tendera. Odwołamy się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - dodaje.
Niemieckiemu Federalnemu Trybunałowi Sprawiedliwości - który uznał, że postanowienie polskiego sądu nie może być egzekwowane w RFN - zabrakło wrażliwości; telewizja ZDF powinna przeprosić, bo naruszyła polskie uczucia - uważa wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Wyrok sądu w Krakowie - uznający, że niemiecka telewizja ZDF musi w określony sposób przeprosić na swojej stronie internetowej za użycie zwrotu "polskie obozy zagłady" - nie może być egzekwowany w RFN - uznał niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości (BGH).
Wyrok przyznający rację byłemu więźniowi obozu koncentracyjnego uświadomi wszystkim dziennikarzom i wydawcom - w szczególności niemieckim - że posługiwanie się określeniem "polskie obozu koncentracyjne" niesie za sobą odpowiedzialność prawną - ocenił w piątek w rozmowie z PAP mec. Lech Obara.
Organizatorzy akcji German Death Camps oraz przedstawiciele Młodej Prawicy skierowali do niemieckiej telewizji publicznej ZDF list ws. "polskich obozów zagłady". Wnoszą w nim, aby wyroki polskich i niemieckich sądów w tej sprawie zostały przez ZDF uznane.
Niemiecka telewizja publiczna ZDF wyemituje w niedzielę film dokumentalny o niemieckiej okupacji w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem roli Armii Krajowej. To odpowiedź na polskie zarzuty wobec negatywnego wizerunku AK w serialu "Nasze matki, nasi ojcowie".
W sporze o krytykowany przez Polskę jako wypaczający prawdę historyczną film "Nasze matki, nasi ojcowie" niemiecka telewizja publiczna zaproponowała w środę wyemitowanie w czerwcu dokumentacji o roli AK podczas okupacji niemieckiej w Polsce.