100 lat temu, 15 kwietnia 1924 r. urodził się sir Neville Marriner, jeden z najsłynniejszych dyrygentów ostatnich dziesięcioleci, twórca Academy St. Martin in the Fields, autor nagrań do filmu „Amadeusz”. „Bez muzyki czułbym się pusty” – mówił w rozmowie z 2011 r.
Sir Neville Marriner urodził się w Lincoln w 1924 r. Pochodził z rodziny stolarza o wielkiej pasji do muzyki. W udzielonym w 2015 roku wywiadzie opowiadał, że na skrzypcach zaczął grać, idąc w ślady ojca, dla którego muzyka była najważniejszym zajęciem, poza pracą zawodową, i który grał na pianinie oraz prowadził chór metodystów. Wspominał, że czasem soliści chóru ćwiczyli w jego rodzinnym domu i często zasypiał, słysząc dobiegającą z dołu muzykę Haendla z oratoriów „Mesjasz” lub „Jefte”.
Jego studia w londyńskim Royal College of Music przerwała II wojna światowa. W czasie wojny służył w Królewskiej Marynarce Wojennej. Po wojnie kontynuował studia na londyńskiej uczelni, a następnie podjął edukację w Konserwatorium Paryskim. W 1949 r. został wykładowcą Królewskiej Akademii Muzycznej. Jako skrzypek Marriner grał dla prestiżowej londyńskiej Philharmonia Orchestra oraz dla London Symphony Orchestra (Londyńska Orkiestra Symfoniczna).
W 1959 r. poproszono go o zorganizowanie serii koncertów w kościele Saint Martin in the Fields. W tym celu założył 13-osobowy zespół – Academy of St. Martin in the Fields. Warunkiem zorganizowania koncertu w murach kościoła św. Marcina było przyjęcie jego patrona do nazwy nowej orkiestry. Grupa ta stała się jedną z najbardziej uznanych orkiestr kameralnych świata. W repertuarze nagrań znalazły się utwory od baroku po angielską muzykę współczesną. Zespół odniósł również sukces fonograficzny. Nagrywał dla takich wytwórni jak m.in. Philips i EMI. Od początku, do 2011 roku, kiedy został dożywotnim przewodniczącym Akademii, był jej dyrektorem muzycznym. Jak zauważył ceniony angielski krytyk muzyczny Norman Lebrecht, największą zasługą Marrinera jest to, że „zmienił ekologię życia koncertowego, odkrywając na nowo orkiestrę kameralną jako alternatywę do dużych zespołów, zmuszając orkiestry na całym świecie do poprawy intonacji smyczków”.
Ścieżka dźwiękowa, którą Marriner nagrał z Academy St. Martin in the Fields, do filmu „Amadeusz” Milosza Formana z 1984 roku stała się jednym z najbardziej popularnych nagrań muzyki klasycznej, przepustką do sławy przekraczającej sale filharmonii. Album z tym nagraniem rozszedł się na świecie w 6,5 mln egzemplarzy. „Uparłem się, żeby zagrać dokładnie to, co napisał Mozart, bez żadnych dodatków i hollywoodzkich tryskających brzmień. Nagrań dokonaliśmy w Londynie, taśmy zostały przewiezione na plan filmowy i zdjęcia kręcono już na bazie gotowej muzyki” – wspominał w rozmowie z „Gazetą wyborczą” w 2011 r.
Marriner zyskał uznanie także w USA. W 1968 r. w Kalifornii założył grupę Los Angeles Chamber Orchestra, z którą wkrótce ruszył w tournée po Europie. Sukces tego zespołu sprawił, że Marriner był zapraszany do prowadzenia głównych amerykańskich orkiestr w Bostonie, Cleveland, Detroit, Minneapolis i San Francisco. Po powrocie do Europy w 1983 r. został głównym dyrygentem Radiowej Orkiestry Symfonicznej w Stuttgarcie, gdzie pracował do przejścia na emeryturę w 1989 r. Tytuł szlachecki otrzymał w 1985 r. Brytyjski portal muzyczny Gramophone umieścił Marrinera na 14 miejscu największych dyrygentów w historii.
Mimo zaawansowanego wieku pozostawał aktywnym dyrygentem. Prowadził orkiestrę podczas koncertu z okazji swoich dziewiędziesiątych urodzin. W jednym z wywiadów mówił: „Najgorszą rzeczą u dyrygenta wchodzącego w wiek geriatryczny jest to, że jest jeszcze bardziej pożądany niż kiedyś. Tylko szkoda, że te liczne oferty nie spływały do mnie, kiedy miałem 30 lat”. Zmarł 2 października 2016 r. w Londynie. Zgodnie z ostatnią wolą Marrinera na jego nagrobku wyryto słowa: „Follow the Beat” („podążaj za rytmem”).(PAP).
Autor: Michał Szukała
szuk/