45 lat temu, 10 lutego 1976 r., Sejm uchwalił poprawki do Konstytucji PRL, wprowadzając zapis o przewodniej roli PZPR i przyjaźni ze Związkiem Sowieckim. Wszyscy obecni na sali sejmowej posłowie głosowali za przyjęciem zmian. Wyjątkiem był należący do Koła „Znak” Stanisław Stomma, który wstrzymał się od głosu.
W połowie 1975 r. na szczytach władz PRL podjęto decyzję o zmianach w konstytucji. Ich kształt został zdeterminowany decyzjami Biura Politycznego PZPR. Mimo to komuniści postanowili zorganizować kampanię propagandową mającą stworzyć obraz szerokiego konsensu społecznego wokół prac nad ustawą zasadniczą. W przemówieniu otwierającym sejmową debatę nad nowelizacją Henryk Jabłoński, przewodniczący Rady Państwa i Komisji Nadzwyczajnej zajmującej się zmianami w konstytucji, wspomniał o czterech latach przygotowań i konsultacji społecznych, jakie im towarzyszyły. „Kłamał jak z nut, mówiąc, że dyskusja trwała cztery lata” – skomentował wtedy w swoim dzienniku Mieczysław F. Rakowski, redaktor naczelny pisma „Polityka” – „Ciekawe, gdzie? W prasie nie wolno było pisnąć ani słowa na ten temat”.
W rzeczywistości pierwsze informacje o planowanych przez PZPR zmianach w ustawie zasadniczej przedostały się do opinii publicznej dopiero we wrześniu 1975 r., gdy opublikowano „Tezy na VII Zjazd PZPR”. Projekt przewidywał wprowadzenie do konstytucji zapisów o przewodniej roli PZPR w państwie, nierozerwalnym sojuszu PRL ze Związkiem Sowieckim oraz uzależnieniu praw przysługujących obywatelom od wypełniania przez nich obowiązków na rzecz socjalistycznego państwa.
List 59
Opublikowanie założeń nowelizacji rzeczywiście wywołało dyskusję, choć nie wyglądała ona tak, jak życzyłyby sobie władze. W środowisku intelektualistów powstała wysunięta przez Jana Olszewskiego idea otwartego listu protestacyjnego, który razem z nim zredagowali Jakub Karpiński i Jacek Kuroń. Sygnatariusze domagali się zagwarantowania przez PRL podstawowych wartości demokratycznych, teoretycznie gwarantowanych konstytucją i umowami międzynarodowymi: wolności sumienia i wyznania, wolności słowa, informacji i nauki oraz prawa do pracy.
„Zagwarantowanie tych podstawowych wolności nie da się pogodzić z przygotowywanym oficjalnie uznaniem kierowniczej roli jednej partii w systemie władzy państwowej” – głosił dokument, który podpisało 59 osób, m.in. Stanisław Barańczak, Jerzy Ficowski, Kornel Filipowicz, Zbigniew Herbert, Jakub Karpiński, Stefan Kisielewski, Leszek Kołakowski, Julian Kornhauser, Jacek Kuroń, Edward Lipiński, Jan Józef Lipski, Adam Michnik, Halina Mikołajska, Jan Olszewski, Antoni Słonimski, Wisława Szymborska i Adam Zagajewski.
5 grudnia 1975 r. Edward Lipiński złożył list w Sejmie, ale władze zupełnie go zignorowały. Stało się o nim głośno dopiero po 1 stycznia 1976 r., kiedy dowiedziały się o nim redakcje zachodnie. 9 stycznia 1976 r. swój list protestacyjny przesłał na ręce marszałka Sejmu Episkopat Polski, 21 stycznia – intelektualiści (tzw. List 14), 31 stycznia zaś – przedstawiciele kultury, których protest nazwano „Memoriałem 101”. Inicjatorami „Memoriału 101” byli Wiktor Woroszylski i Jacek Bocheński, listem przewodnim do marszałka opatrzył go Jerzy Andrzejewski.
Przewodnia rola PZPR
Nagłośnienie protestów przez Radio Wolna Europa i inne zachodnie rozgłośnie przyczyniło się do złagodzenia projektu zmian – zaledwie kilka miesięcy wcześniej w Helsinkach Polska Ludowa podpisała przecież Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w którego zapisach był mowa o poszanowaniu praw i wolności obywatelskich. Przedstawiona Sejmowi PRL wersja nowelizacji konstytucji nie zawierała zapisu o „przewodniej roli PZPR w państwie”, ale o „przewodniej sile politycznej społeczeństwa w budowaniu socjalizmu”, fragment o „nierozerwalnym sojuszu ze Związkiem Radzieckim” zastąpiono z kolei „umacnianiem przyjaźni i współpracy ze Związkiem Radzieckim”, a z uzależnienia praw obywateli od wypełniania przez nich obowiązków wobec państwa projektodawcy zrezygnowali całkiem, zastępując ten zapis nieprecyzyjnym sformułowaniem „Obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej powinni rzetelnie wypełniać swoje obowiązki wobec Ojczyzny”.
Głosowanie nad nowelizacją odbyło się 10 lutego 1976 r. Władze komunistyczne były pewne poparcia, zależało im jednak, by było ono jednogłośne – niewiadomą była tylko postawa posłów koła „Znak”, zrzeszającego polityków katolickich. Negocjacje zakończyły się sukcesem PZPR – koło „Znak” postanowiło poprzeć poprawki do ustawy zasadniczej. Jedynym nieprzejednanym posłem pozostał publicysta „Tygodnika Powszechnego” Stanisław Stomma. Mimo interwencji sekretarza Komitetu Centralnego Stanisława Kani odmówił on poparcia nowych zapisów i w trakcie głosowania jedyny z obecnych na sali posłów wstrzymał się od głosu.
Gest rejtanowski
Z powodu nacisków pozostałych członków Koła „Znak”, a nawet krakowskiego środowiska katolickiego, aby poprzeć zmiany, Stomma długo rozważał swoją decyzję. Uważał jednak, że jego sprzeciw i tak będzie pozbawiony znaczenia. W swojej publicystyce z lat sześćdziesiątych krytykował „bohaterszczyznę” na pokaz, niepotrzebne gesty rejtanowskie i podejmowanie działań tylko pogłębiających niewolę narodową. Swoją postawę, podobnie jak większość środowiska „Tygodnika Powszechnego”, określał jako neopozytywistyczną, a jego misję nazywał „szkołą umiaru politycznego”.
Ów symboliczny gest kosztował go mandat poselski. Sejm VI kadencji zakończył działalność miesiąc później, a władze komunistycznie uniemożliwiły Stommie kandydowanie w „wyborach” na kolejną kadencję. Publicysta na kilka lat wycofał się z czynnego życia publicznego. Zajmował się pisaniem na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Dopiero jesienią 1981 r. wsparł powstanie listów otwartych do władz, w których wzywano do „poszukiwania dialogu”. Po wprowadzeniu stanu wojennego wszedł w skład Prymasowskiej Rady Społecznej. Do działalności parlamentarnej powrócił po wyborach kontraktowych, gdy został wybrany na senatora. Jako marszałek senior przewodniczył pierwszemu posiedzeniu Senatu. Swoistym nawiązaniem do gestu z 1976 r. było oddanie nieważnego głosu w wyborach prezydenta PRL 19 lipca 1989 r.
Michał Szukała (PAP)
szuk / skp /