3 września 1976 r. powstał Komitet Obrony Robotników (KOR) - jedno z najważniejszych ugrupowań opozycyjnych w PRL-u. Stał się on intelektualną i organizacyjną podstawą dla Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", pierwszego za "żelazną kurtyną" niezależnego związku zawodowego.
KOR był reakcją na represje, które w 1976 r. spotkały robotników z Radomia, Ursusa i Płocka. Głównym celem Komitetu było niesienie pomocy prawnej i finansowej represjonowanym przez peerelowskie władze robotnikom i ich rodzinom.
Żywiołowe protesty (strajki, wiece i demonstracje uliczne) wybuchły w Polsce 25 czerwca 1976 r., po ogłoszeniu dzień wcześniej przez premiera Piotra Jaroszewicza drastycznej podwyżki cen żywności. Miała ona obowiązywać od 28 czerwca.
Represje dotknęły uczestników protestów. Aresztowano kilka tysięcy często przypadkowych osób, które bito (osławione "ścieżki zdrowia"), skazywano na kary więzienia, grzywny, zwalniano dyscyplinarnie z pracy bez możliwości uzyskania następnego zatrudnienia.
Pomocy represjonowanym (prawnej - podczas procesów sądowych, finansowej - usuwanym z pracy) zaczęli udzielać przedstawiciele opozycyjnych środowisk inteligenckich. Powstała organizacja - Komitet Obrony Robotników.
23 września 14 osób ogłosiło "Apel do społeczeństwa i władz PRL", informując o powstaniu KOR-u. Sygnatariusze wzywali do: przyjęcia do pracy wszystkich zwolnionych, ogłoszenia amnestii dla skazanych i więzionych za udział w strajkach, ujawnienia rozmiarów zastosowanych represji i ukarania osób winnych łamania prawa.
Apel podpisali: Jerzy Andrzejewski, Stanisław Barańczak, Ludwik Cohn, Jacek Kuroń, Edward Lipiński, Jan Józef Lipski, Antoni Macierewicz, Piotr Naimski, Antoni Pajdak, Józef Rybicki, Aniela Steinsbergowa, Adam Szczypiorski, ksiądz Jan Zieja i Wojciech Ziembiński. Nieco później dołączyli do KOR-u: Halina Mikołajska, Mirosław Chojecki, Emil Morgiewicz, Wacław Zawadzki, Bogdan Borusewicz, Józef Śreniowski, Anka Kowalska, Stefan Kaczorowski, Wojciech Onyszkiewicz i Adam Michnik.
Jacek Kuroń w książce "PRL dla początkujących" napisał, że KOR założyli ludzie o różnych przekonaniach: przedwojenni niepodległościowi socjaliści, AK-owcy, duchowni, intelektualiści, marcowi "komandosi".
29 września wyszedł pierwszy numer "Komunikatu KOR", w którym podano nazwiska 33 członków Komitetu i ich adresy oraz telefony. Wydawano także "Biuletyn Informacyjny KOR". Działalność KOR-u szeroko komentowało Radio Wolna Europa, dzięki czemu złamano monopol komunistycznego państwa na informowanie społeczeństwa. Z czasem poważne środki zaczęły napływać od central związkowych z Włoch, Francji, Amnesty International, intelektualistów. 9 października 1976 r. w Londynie powstał Komitet Zbiórki na Pomoc Ofiarom Wydarzeń Czerwcowych z ówczesnym prezydentem RP na uchodźstwie Edwardem Raczyńskim na czele.
Wokół KOR-u powstało wiele inicjatyw obywatelskich: prasa drugiego obiegu ("Biuletyn Informacyjny", "Robotnik", "Krytyka", "Głos", "Zapis"), wydawnictwa (Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA, której założycielem był Chojecki), Latający Uniwersytet, Studenckie Komitety Solidarności, Wolne Związki Zawodowe, niezależny ruch chłopski. Pod koniec działalności z KOR-em współpracowało ok. 3 tys. osób. Powstały też inne organizacje, m.in. Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO) Andrzeja Czumy, Leszka Moczulskiego, Emila Morgiewicza i Wojciecha Ziembińskiego, sygnatariusza apelu KOR.
W 1977 r. władze przystąpiły do kontrofensywy wobec opozycji. 7 maja 1977 r. znaleziono ciało krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem opozycji - organizowano czarne procesje, msze żałobne, rozdawano ulotki. Podczas czarnej procesji 15 maja powołano Studencki Komitet Solidarności, który miał zainicjować prace nad stworzeniem autentycznej i niezależnej reprezentacji studentów.
SKS domagał się wyjaśnienia okoliczności śmierci Pyjasa oraz ukarania sprawców "profanacji po Staszku" (w Krakowie trwały w tym czasie juwenalia zorganizowane przez Socjalistyczny Związek Studentów Polskich).
W następstwie wydarzeń krakowskich aresztowano m.in. Kuronia, Michnika, Macierewicza (w sumie ponad 50 osób). Aresztowania trwały do 20 maja, kiedy w nocy zaczęto zwalniać uwięzionych. W więzieniu pozostawało jednak jeszcze dziewięciu najaktywniejszych działaczy i współpracowników KOR-u.
Zorganizowano wówczas głodówki - najsłynniejsza z nich rozpoczęła się 24 maja 1977 r. w kościele św. Marcina w Warszawie. Uczestniczyli w niej: Bogusława Blajfer, Danuta i Lucyna Chomickie, Bohdan Cywiński, Jerzy Geresz, ks. Aleksander Hauke-Ligowski, Barbara Toruńczyk, Henryk Wujec, później także Eugeniusz Kloc, Ozjasz Szechter, Joanna Szczęsna, Stanisław Barańczak, Zenon Pałka i Kazimierz Świtoń.
Głodówkę podjęto jako apel o uwolnienie wszystkich ofiar wypadków czerwcowych i tych, którzy stanęli w ich obronie. Za pośrednictwem Tadeusza Mazowieckiego oświadczenie głodujących przekazano Radzie Państwa, Episkopatowi i dziennikarzom. Ekipa Edwarda Gierka przestraszyła się nacisków Zachodu i 19 lipca (w związku ze świętem 22 lipca) ogłoszono amnestię. Objęła ona pięciu więzionych jeszcze robotników oraz aresztowanych KOR-owców. Wszyscy wyszli na wolność 23 lipca 1977 r. Główny cel postawiony przez KOR został osiągnięty.
10 maja 1977 r. Komitet Obrony Robotników wydał oświadczenie o powstaniu Biura Interwencyjnego. W ciągu ponad czterech lat istnienia udokumentowało ono kilkaset przypadków naruszania praw człowieka i obywatela przez komunistyczne władze w Polsce. Powiadamiało o tych zdarzeniach opinię publiczną i organizowało pomoc dla poszkodowanych. Biurem kierowali Zofia i Zbigniew Romaszewscy.
Po roku działalności (29 września 1977 r.) KOR zyskał nową nazwę i strukturę: Komitet Samoobrony Społecznej "KOR". W październiku 1977 r. przyjęto nowych członków: Konrada Bielińskiego, Seweryna Blumsztajna, Andrzeja Celińskiego, Leszka Kołakowskiego, Jana Lityńskiego, Zbigniewa Romaszewskiego, Marię Wosiek i Wujca (od lipca członkami KOR byli ks. Zbigniew Kamiński i prof. Jan Kielanowski). Później do KSS "KOR" przyjęto jeszcze cztery osoby: Wiesława Kęcika, Jerzego Nowackiego, Jerzego Ficowskiego i Ewę Milewicz.
Komitet formalnie działał do lata 1981 r., do I Zjazdu NSZZ "Solidarność". Wówczas najstarszy członek Komitetu Edward Lipiński poinformował zebranych o rozwiązaniu KOR-u. Już na tym zjeździe rozgorzała dyskusja na temat uchwały zjazdu mówiącej o roli i zasługach KOR. Zarówno prowadzący tę turę obrad Jerzy Buzek, jak i delegatka Anna Walentynowicz, tonowali emocje i nawoływali do przyjęcia uchwały.
Już wcześniej, jesienią 1980 r., KOR zawiesił działalność. W tym czasie jego współpracownicy czynnie zaangażowali się we wspieranie i doradzanie Solidarności. Czynili tak m.in. Kuroń, Michnik, Lityński i Wujec. Celiński był w 1980 i 1981 r. szefem gabinetu Lecha Wałęsy i sekretarzem Krajowej Komisji Porozumiewawczej NZSS "S".
Ludzie KOR angażowali się także później w różne inicjatywy zmierzające do demokratyzacji życia w Polsce. Większość głównych postaci tego ruchu uczestniczyła w rozmowach Okrągłego Stołu, a potem startowała w wyborach do parlamentu 4 czerwca 1989 r. (PAP)
wkt/ mjs/ ls/