W nocy z 16 na 17 września 1944 r. na przyczółek czerniakowski przeprawili się kolejni żołnierze 9. Pułku Piechoty 3. Dywizji 1. Armii WP, którzy wsparli oddziały AK walczące na przyczółku. Desantu dokonano także na Marymoncie. W rzezi mieszkańców Żoliborza brali udział żołnierze 25. Dywizji Pancernej Wehrmachtu oraz własowcy.
W nocy z 16 na 17 września na przyczółek czerniakowski przeprawili się kolejni żołnierze 9. Pułku Piechoty 3. Dywizji 1. Armii WP. Od 16 do 18 września na lewy brzeg przepłynęło na pontonach łącznie ok. 1200 żołnierzy z armii gen. Berlinga. Dołączyli oni do walczących tam żołnierzy AK z oddziałów "Kryski" i "Radosława". "Berlingowcy" brali udział w obronie pozycji przy ul. Idźkowskiego i Zagórnej.
W tym samym czasie, korzystając z ciemności, na Marymont przeprawiła się kompania z 6. Pułku Piechoty 2. Dywizji Piechoty WP.
Tego dnia miał miejsce kolejny nalot na Mokotów. Bomby spadły także na Śródmieście.
"Powstanie Warszawskie wchodzi w są końcową, zwycięską fazę. W najbliższym czasie można oczekiwać ataku wojsk sowieckich, którego celem bezpośrednim będzie wyparcie Niemców z Warszawy" – pisał „Biuletyn Informacyjny” z 17 września 1944 roku. Jednak, poza wydaniem zgody na desant na przyczółek czerniakowski żołnierzy z 1 AWP, Sowieci nie wsparli powstańców. Obserwowali z praskiego brzegu walkę i agonię stolicy.
Na Żoliborzu w walkach z powstańcami i w pacyfikacji ludności cywilnej brała udział m.in. 25 Dywizja Pancerna Wehrmachtu, dawni sowieccy żołnierze-kolaboranci z armii Własowa oraz żołnierze Luftwaffe stacjonujący w CIWF (ob. AWF) i na lotnisku bielańskim. Od 13 września przez kilka następnych dni dokonywano egzekucji co najmniej kilkuset Polakach m.in. przy ul. Marii Kazimiery, Barszczewskiej, Gdańskiej, Kaskadowej i Potockiej. Na terenie CIWF dokonywano selekcji zatrzymanych cywili.
17 i 18 września 1944 r. obóz przejściowy Dulag 121 w Pruszkowie wizytował przedstawiciel Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, Szwajcar dr. Paul Wyss. Na przybycie delegata budynku uprzątnięto, wysiedlonym wydano lepsze racje żywnościowe.
Na ul. Okrąg poległ łącznik Batalionu AK "Parasol" kpr. Henryk Poznański ps. "Bystry" (1916-1944). Był jednym z żydowskich ochotników, którzy przyłączyli się do oddziałów powstańczych. W 1943 r. był bojownikiem Żydowskiej Organizacji Bojowej i uczestnikiem Powstania w Gettcie. Wówczas dobrze poznał sieć warszawskich kanałów i sprawnie się w nich poruszał Po wyzwoleniu przez AK niemieckiego obozu Gęsiówka w dniu 5 sierpnia 1944 r. został łącznikiem kanałowym "Parasola". Przeprowadzał kanałami gen. "Bora" i członków KG AK podczas ewakuacji ze Starówki. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ aszw/