25 czerwca 1942 r. Niemcy utworzyli w Auschwitz karną kompanię kobiet. Był to odwet za ucieczkę z obozu Polki Janiny Nowak. 400 więźniarek – Polek z jej komanda oraz Żydówek - umieścili na terenie wokół starej szkoły w Borze.
W piątek, gdy przypada rocznica, wydarzenia upamiętni Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau. Opiekuje się ona budynkiem w brzeszczańskim przysiółku Bór, gdzie mieściła się karna kompania. Przed nim zostaną złożone kwiaty.
Ok. 200 Polek i część więźniarek żydowskich zostało ulokowanych w przedwojennym murowanym budynku szkoły. Resztę Żydówek Niemcy ulokowali w stojącym obok drewnianym baraku. Więźniarkami funkcyjnymi w karnej kompanii były Niemki, głównie prostytutki i kryminalistki przeniesione z innych obozów jak Ravensbrueck.
Więźniarki z karnego komanda pracowały w pobliskim lesie przy wyrębie drzew. Oczyszczały pnie z gałęzi i przygotowywały je do wywozu z lasu. Pogłębiały też pobliskie rybne stawy hodowlane, czyściły ich brzegi z sitowia oraz wykonywały większość prac rolniczych na okolicznych polach. Była to praca ponad ich siły. Ciężkie warunki pracy oraz okrutne traktowanie przez więźniarki funkcyjne dla wielu skończyło się śmiercią.
Więźniarki z karnego komanda pracowały w pobliskim lesie przy wyrębie drzew. Oczyszczały pnie z gałęzi i przygotowywały je do wywozu z lasu. Pogłębiały też pobliskie rybne stawy hodowlane, czyściły ich brzegi z sitowia oraz wykonywały większość prac rolniczych na okolicznych polach. Była to praca ponad ich siły. Ciężkie warunki pracy oraz okrutne traktowanie przez więźniarki funkcyjne dla wielu skończyło się śmiercią.
25 lipca 1942 r. Niemcy umieścili w kompanii także Żydówki francuskie, które esesmani uważali za komunistki. W tej grupie było kilka Polek, które emigrowały przed wojną do Francji.
W drugiej połowie sierpnia 1942 r. 137 polskich więźniarek z komanda Niemcy przenieśli do obozu żeńskiego w Birkenau. Tylko tyle przeżyło z dwustu Polek, z których utworzono karną kompanię.
W pierwszych dniach października 1942 r. w Borze doszło do masakry francuskich Żydówek. Esesman Pery Broad podawał, że jedna z Niemek - prostytutka Elfriede Schmidt, nazywana "królową siekiery", miała rzekomo dostrzec kamień w ręku Żydówki wracającej z toalety do sypialni. Niemka wezwała na pomoc wartowników z SS twierdząc, że więźniarka ją pobiła.
Broad sugerował, że powodem alarmu była próba spotkania się z mężczyzną, który był wartownikiem. Zamieszanie miało to ułatwić. Po alarmie dozorczynie i wartownicy rozpoczęli rzeź: drągami, siekierami, kolbami karabinów i wyrzucając z okna poddasza budynku zabili 90 kobiet. Następnego dnia Niemcy zgładzili wszystkie kobiety, które przeżyły masakrę, lecz odniosły rany.
Z końcem marca 1943 r. karna kompania została zlikwidowana i przeniesiona do obozu kobiecego w KL Birkenau.
Na początku kwietnia 1943 r. w podobozie w Borze Niemcy umieścili 200 Polek. Formalnie były one więźniarkami obozu kobiecego Auschwitz II-Birkenau. Z biegiem czasu stan osobowy systematycznie rósł. W marcu 1944 r. wynosił 455 Polek i Żydówek. Niemcy w podobozie utworzyli kilka komand do prac rolnych, robót leśnych, przy budowie kolejki wąskotorowej i wału przeciwpowodziowego.
W styczniu 1945 r., w obawie przed sowiecką ofensywą, Niemcy ewakuowali podobóz.
Na początku kwietnia 1943 r. w podobozie w Borze Niemcy umieścili 200 Polek. Formalnie były one więźniarkami obozu kobiecego Auschwitz II-Birkenau. Z biegiem czasu stan osobowy systematycznie rósł. W marcu 1944 r. wynosił 455 Polek i Żydówek. Niemcy w podobozie utworzyli kilka komand do prac rolnych, robót leśnych, przy budowie kolejki wąskotorowej i wału przeciwpowodziowego.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ dki/