80 lat temu, 22 października 1942 r. Niemcy zlikwidowali getto w Opatowie na Kielecczyźnie. Było to jedno z największych skupisk Żydów w tej części okupowanej Polski. W niedzielę odbędą się uroczystości upamiętniające siedem tysięcy ofiar deportacji do obozu w Treblince.
Niedzielne uroczystości upamiętniające zbrodnię sprzed 80 lat rozpoczną się o 12.00 mszą świętą w kolegiacie. O 14.00 uczestnicy przejdą ulicami dawnego getta na cmentarz żydowski, gdzie odmówiona zostanie modlitwa za zmarłych.
Przedwojenny Opatów był jednym z największych skupisk ludności żydowskiej w województwie kieleckim. W pierwszych miesiącach niemieckiej okupacji do Opatowa napłynęli Żydzi wygnani przez okupantów z okolicznych miast. Na początku 1940 r. władze niemieckie wprowadziły obowiązek pracy. Większość Żydów zmuszono do niewolniczej pracy w pobliskich kamieniołomach i przy budowie dróg. Kilkudziesięciu wywieziono do pracy w zakładach zbrojeniowych w Pionkach i Skarżysku.
W lipcu 1941 r. Niemcy rozpoczęli deportacje do obozów pracy w o obozów pracy w Skarżysku, Starachowicach i Pionkach. Grupa konspiratorów planowała opór – w tym celu przemycano do getta broń, którą składowano w synagodze. Po wykryciu przygotowań Niemcy rozstrzelali wszystkich, którzy w tym momencie przebywali w świątyni.
Pod koniec sierpnia 1940 roku w Opatowie mieszkało 5,5 tysiąca Żydów, kolejne fale deportowanych powiększyły tę liczbę. Do Opatowa trafiło m.in. 995 Żydów z Wiednia (głównie kobiet, dzieci, chorych i starszych osób). W marcu 1941 r. Niemcy utworzyli w Opatowie getto, obejmujące ulice: Joselewicza, Zatylną, Wąską i Starowałową. Na jego terenie uwięzili ok. 10 tys. osób, w tym przesiedleńców z okupowanych Czech i Austrii. Getto początkowo nie było ogrodzone, jednak Żydzi mieli zakaz opuszczania jego granic pod groźbą śmierci.
W lipcu 1941 r. Niemcy rozpoczęli deportacje do obozów pracy w o obozów pracy w Skarżysku, Starachowicach i Pionkach. Grupa konspiratorów planowała opór – w tym celu przemycano do getta broń, którą składowano w synagodze. Po wykryciu przygotowań Niemcy rozstrzelali wszystkich, którzy w tym momencie przebywali w świątyni.
We wrześniu 1942 r. w getcie znajdowało się ok. 7 tys. więźniów. Likwidacja rozpoczęła się 20 października 1942 roku. Dzień wcześniej władze niemieckie wydały rozkaz, zgodnie z którym wszyscy Żydzi mieli zgromadzić się na pobliskich polach. 20 października członkowie SS, żandarmerii i ukraińskich służb pomocniczych otoczyli zgromadzoną ludność żydowską i nakazali jej maszerować do oddalonej o niemal 20 kilometrów stacji kolejowej w Jasicach. W czasie marszu zamordowano 300 osób niezdolnych do marszu. Około 800 skierowano do obozu pracy w Ostrowcu. Pozostałych wysłano do niemieckiego obozu zagłady Treblinka.
Na terenie getta pozostało ok. 100 osób, głównie członków Judenratu i żydowskiej policji porządkowej, którym polecono uporządkować teren, zgromadzić i posortować dobytek pozostawiony przez deportowanych oraz przygotować go do wysyłki do Rzeszy. Po zakończeniu prac, większość Żydów została zamordowana Tylko kilkuosobowa grupa trafiła do obozu pracy w Sandomierzu. Nieliczni uciekinierzy przetrwali dzięki pomocy polskich sąsiadów.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ aszw/