
Historycy uznają 15 września 1940 r. za przełomowy moment bitwy o Anglię. Tego dnia podczas nalotu na Wielką Brytanię III Rzesza straciła ponad 60 samolotów i ponad 80 lotników. Do zwycięstwa w powietrznym starciu przyczynili się, obok Królewskich Sił Powietrznych (RAF), także polscy piloci.
Bitwa o Anglię rozpoczęła się 10 lipca 1940 r. i była konsekwencją odrzucenia przez brytyjskiego premiera Winstona Churchilla propozycji Adolfa Hitlera, który po pokonaniu Francji spodziewał się, że osamotniona Wielka Brytania przyjmie jego warunki i pogodzi się z niemiecką dominacją w Europie.
To doprowadziło do trwających ponad trzy miesiące walk powietrznych nad kanałem La Manche i nad Wielką Brytanią.
W RAF brakowało wyszkolonych i doświadczonych pilotów myśliwskich, brytyjskie dowództwo podjęło więc decyzję o włączeniu do walki pilotów wojsk sojuszniczych. Utworzono dywizjony myśliwskie: polskie (302, 303), czeski i kanadyjski oraz dywizjony bombowe (w tym dwa polskie: 300 i 301). Jednostki te włączyły się do walki w drugiej połowie sierpnia, gdy przewaga Luftwaffe była największa, i poważnie odciążyły lotnictwo brytyjskie.
Po 15 września aktywność Luftwaffe zaczęła stopniowo maleć: bombardowań dokonywano głównie w nocy, a nie, jak wcześniej, także w ciągu dnia; coraz częściej zdarzały się dni, w których żaden niemiecki samolot nie pojawiał się nad Londynem. Ostatnim akordem bitwy o Anglię były dwa naloty na Londyn z 6 i 8 października, ale nie przyniosły one żadnych efektów politycznych czy militarnych.
Podczas trwających ponad 100 dni walk niemieckie lotnictwo straciło 1733 samoloty i ponad 2500 lotników (w tym poległych i wziętych do niewoli). Duże straty poniósł również RAF: 1087 samolotów zostało zniszczonych, a 450 poważnie uszkodzonych.
W bitwie o Anglię wzięło udział 144 polskich pilotów, walczących zarówno w polskich dywizjonach myśliwskich i bombowych, jak i w jednostkach brytyjskich; 29 z nich poległo w czasie walk. Między lipcem a październikiem 1940 roku polscy lotnicy zestrzelili 170 samolotów przeciwnika, a 36 poważnie uszkodzili.
Ostatni pilot biorący udział w bitwie o Anglię, John „Paddy” Hemingway, zmarł 17 marca 2025 r., w wieku 105 lat. W rozmowach nigdy nie postrzegał swojej roli inaczej niż jako wykonywania zadania, do którego został wyszkolony.
15 września w Wielkiej Brytanii obchodzony jest jako Dzień Bitwy o Anglię. Został on ustanowiony przez króla Jerzego VI w 1943 r.
W tym roku uroczystości upamiętniające to wydarzenie historyczne odbędą się w Opactwie Westminsterskim, w niedzielę 21 września. W nabożeństwie wezmą udział przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej, rządu, RAF oraz weterani II wojny światowej i ich rodziny.
We wschodniej części opactwa znajduje się kaplica poświęcona żołnierzom, którzy polegli w bitwie o Anglię. Tutaj znajduje się witraż, na którym znajdują się przedstawienia odznak wszystkich dywizjonów myśliwskich biorących udział w walkach. W centralnej części znajdują się m.in. odznaka i dewiza RAF: „Per ardua ad astra” (przez walkę do gwiazd), a także flagi: Nowej Zelandii, Kanady, Australii, Republiki Południowej Afryki, Czechosłowacji, Polski, Belgii i Stanów Zjednoczonych Ameryki, w uznaniu dla istotnego wkładu tych krajów w zwycięstwo. Poniżej zamieszczono cytat ze sztuki Williama Szekspira „Henryk V”: „My nieliczni, my szczęśliwi, my bracia”.
W kaplicy jest też lista zasłużonych, na której wypisano nazwiska 1497 pilotów i członków załogi, którzy zginęli lub zostali śmiertelnie ranni podczas bitwy. Wśród nich znajduje się 35 Polaków.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ akl/ ktl/