
Utworzenia parku kulturowego obejmującego najstarsze dzielnice Poznania, w tym Ostrów Tumski, domagają się eksperci – przeciwnicy planów intensywnej zabudowy części wyspy. Teren Ostrowa Tumskiego jest najstarszą częścią stolicy Wielkopolski.
Wyspa była siedzibą pierwszych władców Polski. Z projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wynika, że w jej północnej części miałaby powstać dzielnica mieszkaniowa z wielokondygnacyjnymi budynkami i podziemnymi garażami. Część ta sąsiaduje z zabytkową zabudową katedralną, w tym z reliktami siedziby pierwszych władców Polski.
Archeolodzy, historycy sztuki, urbaniści apelowali w ostatnich miesiącach do władz miasta o rezygnację z tych planów. Zamierzenia miasta skrytykowali m.in. profesorowie z instytutów historii sztuki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Gdańskiego.
Prezydent miasta Jacek Jaśkowiak, pytany o sprawę, mówił PAP, że protest przeciw powstaniu osiedla mieszkaniowego na Ostrowie Tumskim ma podłoże polityczne.
Przeciwnicy planów intensywnej zabudowy części wyspy zorganizowali w poniedziałek konferencję pt. „Ostrów Tumski w Poznaniu – dziedzictwo i co dalej?”. W jej trakcie przedstawiony został obywatelski projekt uchwały Rady Miasta Poznania.
Projekt dotyczy rozpoczęcia procedury utworzenia Parku Kulturowego Ostrów Tumski, Ostrówek i Śródka.
Park kulturowy to forma ochrony krajobrazu kulturowego oraz zachowania wyróżniających się krajobrazowo terenów z zabytkami nieruchomymi charakterystycznymi dla miejscowej tradycji budowlanej i osadniczej.
Prof. Stanisław Czekalski z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przedstawiając projekt uchwały, podkreślił, że Ostrów Tumski wraz ze Śródką i Ostrówkiem jako najcenniejsze historycznie tereny Poznania powinny być objęte szczególną ochroną prawną.
Projekt uchwały może zostać wprowadzony pod obrady rady miasta, jeżeli uzyska 300 podpisów złożonych przez mieszkańców Poznania. Projekt opracował komitet afiliowany przy poznańskim oddziale Stowarzyszenia Historyków Sztuki, a wspierany przez Muzeum Archeologiczne w Poznaniu, Komisję Urbanistyki, Planowania Przestrzennego i Architektury Polskiej Akademii Nauk oddział w Poznaniu, Towarzystwo Opieki nad Zabytkami oddział w Poznaniu oraz Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk.
Prezeska poznańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Dorota Matyaszczyk zaznaczyła podczas konferencji, że eksperci nie sprzeciwiają się rewitalizacji północnej części Wyspy Katedralnej.
– Protestujemy jedynie przeciwko przejęciu jej przez deweloperów i przeciwko wysokiej zabudowie w tym miejscu. Obszar ten nie jest na sprzedaż i wymaga specjalnego traktowania z uwzględnieniem kontekstu historycznego i przyrodniczego – powiedziała.
Według organizatorów konferencji wiele argumentów przemawia przeciwko zabudowie północnej części wyspy w planowanej przez miasto formie. Północna część Ostrowa Tumskiego nie została dotąd przebadana przez archeologów. Tymczasem także ten teren mógł być zamieszkany w czasach pierwszych władców Polski.
Intensywny ruch pojazdów, praca maszyn w trakcie budowy nowych osiedli, także późniejszy ruch samochodów należących do nowych mieszkańców wyspy mogą stworzyć zagrożenie dla bezcennych zabytków Ostrowa Tumskiego. Według ekspertów drgania i spaliny są zabójcze dla starych murów. Głębokie palowanie stosowane przy budowie wysokich domów i podziemnych parkingów naruszy stosunki wodne na całej wyspie katedralnej.
Dodatkowo Ostrów Tumski stanowi zwornik unikalnego klinowo-pierścieniowego systemu zieleni łączącego zieleń miejską z podmiejskimi lasami i pełniącego funkcję płuc miasta. Jak wskazała Dorota Matyaszczyk, obecnej bujnej, dzikiej zieleni oraz ogródków działkowych, zajmujących większą część wyspy, nie zastąpią trawniki między blokami ani drzewa, którym podziemne parkingi nie pozwolą rosnąć. Spowoduje to znaczne zmniejszenie ilości wytwarzanego tlenu i wilgoci oraz zatkanie korytarzy ekologicznych śródmieścia. Poza wszystkim budowa planowana jest na terenie, który w przeszłości był regularnie nawiedzany przez powodzie.
Teren Ostrowa Tumskiego jest najstarszą częścią Poznania. Wyspa była siedzibą pierwszych władców Polski. Mieszko I zbudował tam swoje palatium. Obok powstała też pierwsza w Polsce katedra, przy której w 968 roku powołano najstarsze w kraju, pierwsze w Polsce biskupstwo.
Według ekspertów przeciwnych intensywnej zabudowie północnej części wyspy budowa dzielnicy mieszkaniowej z wielokondygnacyjnymi budynkami z podziemnymi garażami w gęstej zabudowie, dla około 5 tys. osób, radykalnie zmieni obszar o unikatowym w skali Polski, historycznym charakterze, objęty w całości ochroną konserwatorską.
Są jednak także zwolennicy zabudowy Ostrówka. Łukasz Olędzki z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Poznaniu w rozmowie z PAP zapewnił, że ewentualna budowa budynków mieszkaniowych w niczym nie zakłóci historycznego charakteru wyspy, jej panoramy widokowej ani stabilności zabytkowych budowli.
W sierpniu prezydent miasta, Jacek Jaśkowiak, napisał o proteście w mediach społecznościowych: „często mamy po prostu do czynienia z chęcią wyciągnięcia pieniędzy od miasta, np. pod pretekstem walki o ochronę przyrody”. „Nie jest trudno przekonać mieszkańców, że aby ratować zieleń w ich sąsiedztwie, trzeba ustanowić pomnik przyrody. A to już podstawa do roszczeń odszkodowawczych wobec miasta na wiele milionów złotych, o czym firmy deweloperskie doskonale wiedzą. Nierzadko protest – pod przykrywką obrony praw lokatorskich – jest rozkręcany z pobudek czysto biznesowych. Jeszcze częściej – jak w przypadku Ostrowa Tumskiego – z czysto politycznych” - napisał prezydent Jacek Jaśkowiak. (PAP)
rpo/ aszw/