Kilkaset osób wzięło udział w piątkowych uroczystościach upamiętniających 79. rocznicę likwidacji wileńskiego getta. Biało-czerwony wieniec przy pomniku ofiar Holokaustu w Ponarach, w miejscu masowych mordów w czasie wojny, złożyła również 30-osobowa delegacja Stowarzyszenia Rodzina Ponarska.
„Każdego roku staramy się uczestniczyć w tych głównych uroczystościach w Ponarach upamiętniających zagładę Żydów. Zależy nam na tym, żeby Litwini i Żydzi z całego świata uświadomili sobie, że Ponary to nie tylko miejsce Holokaustu, ale też miejsce mordowania Polaków, którzy ginęli tu za swój patriotyzm, miłość do ojczyzny” – powiedziała PAP prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska Maria Wieloch.
W uroczystościach uczestniczyła premier Litwy Ingrida Szimonyte i inni członkowie rządu, ambasadorowie akredytowani na Litwie, studenci i młodzież szkolna. Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu w piątek jest też obchodzony w innych miastach kraju.
„Każdego roku staramy się uczestniczyć w tych głównych uroczystościach w Ponarach upamiętniających zagładę Żydów. Zależy nam na tym, żeby Litwini i Żydzi z całego świata uświadomili sobie, że Ponary to nie tylko miejsce Holokaustu, ale też miejsce mordowania Polaków, którzy ginęli tu za swój patriotyzm, miłość do ojczyzny” – powiedziała PAP prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska Maria Wieloch.
Jak podkreślają organizatorzy obchodów, "takie wydarzenia mają na celu uświadomienie społeczeństwu, że Holokaust to nie tylko tragedia Żydów, ale także strata dla całej Litwy - strata potencjału intelektualnego, kulturalnego, politycznego i gospodarczego naszego kraju".
Ostatni etap likwidacji wileńskiego getta, które istniało od października 1941 roku, miał miejsce 23 września 1943 roku. Niemcy deportowali stamtąd Żydów m.in. do obozów zagłady w Sobiborze i na Majdanku oraz do obozów pracy na terenie Łotwy i Estonii.
Podczas II wojny światowej las w Ponarach pod Wilnem był miejscem masowych mordów dokonywanych przez oddziały SS, policji niemieckiej i kolaborującej z Niemcami policji litewskiej. Niemcy, wspomagani przez ochotnicze oddziały litewskie, wymordowali tu ok. 100 tys. ludzi, w tym ok. 60-70 tys. Żydów. Mordowali też Polaków, Litwinów, Romów, Rosjan. Oficjalnie uważa się, że w Ponarach zginęło kilka tysięcy Polaków, Rodzina Ponarska przekonuje, że ok. 20 tys.
Od siedmiu lat Stowarzyszenie Rodzina Ponarska, której celem jest upowszechnianie wiedzy o zbrodni ponarskiej, pod koniec września, przy okazji udziału w uroczystościach w rocznicę likwidacji wileńskiego getta, organizuje własne obchody w Wilnie i na Wileńszczyźnie.
Tegoroczne sześciodniowe Uroczystości Ponarskie rozpoczęły się w czwartek. W programie znalazły się msze święte w intencji ofiar i sprawców mordu w kościele pw. Ducha Świętego w Wilnie oraz przy krzyżu w polskiej kwaterze w Ponarach, złożenie kwiatów w Zułowie, w miejscu narodzin marszałka Józefa Piłsudskiego, oraz pod tablicą przy ulicy Połockiej na wileńskim Zarzeczu, upamiętniającą światowej sławy lekarza onkologa prof. Kazimierza Pelczara i na Cmentarzu Bernardyńskim na symbolicznym grobie Henryka Pilścia, harcerza i żołnierza AK. Obaj zginęli w Ponarach. Odbędzie się też konferencja ponarska.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ akl/