Nie żyje prof. Marcin Król - wybitny historyk idei, wieloletni wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, w PRL-u działacz opozycji demokratycznej, publicysta. Potrzebne jest wskrzeszenie idei Zachodu, którą rozumiem jako ideę euroatlantycką - podkreślił przed kilku laty w wywiadzie dla PAP.
Informację o śmierci prof. Marcina Króla, którą podała w czwartek "Gazeta Wyborcza", potwierdził PAP politolog i publicysta prof. Aleksander Smolar, związany z Fundacją im. Stefana Batorego. Podał też, że prof. Król zmarł w czwartek rano (mimo początkowych informacji, że stało się to w środę wieczorem). Prof. Król miał 76 lat.
"Był wybitnym historykiem idei, filozofem i publicystą, który od czasu swojej młodości był bardzo zaangażowany w sprawy publiczne. Wiele jego książek odegrało ogromną rolę w debacie publicznej dotyczącej historii Polski i patriotyzmu, liberalizmu i demokracji" - powiedział PAP prof. Smolar.
"Warto pamiętać o jego działalności opozycyjnej w okresie PRL-u; był między innymi aktywnym uczestnikiem protestów marcowych w 1968 roku" - podkreślił prof. Smolar, wskazując, że prof. Król również w wolnej Polsce działał na rzecz demokracji m.in. jako wieloletni przewodniczący Rady Fundacji im. Stefana Batorego.
W 2014 r. w związku z 10-leciem przynależności Polski do Unii Europejskiej prof. Król udzielił wywiadu PAP, w którym stwierdził, że "potrzebne jest wskrzeszenie idei Zachodu". "Moim zdaniem idea Zachodu jest dzisiaj martwa. Potrzebne jest wskrzeszenie idei Zachodu, którą rozumiem jako ideę euroatlantycką. Bo bez Stanów Zjednoczonych w dzisiejszych warunkach trudno mówić o Zachodzie. I nie chodzi tylko o kwestie finansowe, także kulturowe" - powiedział.
Prof. Król wyraził też nadzieję, że konfrontacja Europy z polityką imperialną Rosji może być impulsem, dzięki któremu Europejczycy odwołają się do swoich fundamentalnych wartości. "Tylko trzeba w tym kierunku działać i dużo o tym mówić. Bo politycy myślą na ogół wycinkowo i trudno nawet mieć do nich o to pretensje. Dziś wybitnych polityków-wizjonerów raczej nie ma, są tylko tacy, którzy reagują. Ale ludzie kultury, humaniści powinni zaangażować się w odbudowę świata europejsko-zachodniego" - stwierdził.
Marcin Król (ur. 19 maja 1944 r. w Warszawie) - był historykiem idei; od 1972 r. absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, na którym przez wiele lat był związany z Instytutem Stosowanych Nauk Społecznych. Był także pracownikiem PAN. Tytuł profesora nauk humanistycznych uzyskał w 1999 r.
W latach 60. w okresie PRL-u - jak podaje Encyklopedia Solidarności - był uczestnikiem, m.in. z Jadwigą Staniszkis, Wojciechem Karpińskim i Aleksandrem Smolarem, niezależnych seminariów na Uniwersytecie Warszawskim. W marcu 1968 r. przekazał korespondentowi "Le Monde" relację z zebrania Związku Literatów Polskich dotyczącego zakazu wystawiania "Dziadów" w inscenizacji Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym.
8 marca 1968 r. był uczestnikiem słynnego wiecu na Uniwersytecie Warszawskim, również był członkiem delegacji manifestantów do rektora uczelni, współautorem projektu rezolucji proponującej m.in. utworzenie Międzyuczelnianego Komitetu Koordynacyjnego, a także "Deklaracji ruchu studenckiego". 10 kwietnia 1968 r. został zatrzymany przez funkcjonariuszy reżimu komunistycznego, a następnie więziony przez trzy miesiące.
W 1979 r. założył i pokierował niezależnym czasopismem "Res Publica" (od 1992 r. "Nowa Res Publica"). Pismo było blisko związane z Polskim Porozumieniem Niepodległościowym, Towarzystwem Kursów Naukowych, środowiskiem Znaku i KSS KOR. Poruszano w nim problematykę polityczną, kulturalną, filozoficzną i historyczną w kierunku liberalno-konserwatywnym i - jak napisał historyk dr Jan Olaszek - "postulowano konieczność odróżnienia teoretycznej refleksji o polityce od jej czynnego uprawiania i poszukiwania przez opozycję rozwiązań możliwych do zrealizowania w istniejącej sytuacji geopolitycznej".
"Punktem odniesienia dla twórców pisma były związki Polski z Europą, którą w artykule redakcyjnym zamieszczonym w nr. 1 określono jako +naszą większą ojczyznę+" - dodał dr Olaszek w notatce Encyklopedii Solidarności, w której przypomniano też, że w latach 1980-81 Marcin Król był doradcą Solidarności Regionu Mazowsze.
W 1989 r. prof. Król był uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu, członkiem zespołu do spraw reform politycznych oraz podzespołu do spraw środków masowego przekazu. W 1990 r. należał do prezydenckiego komitetu wyborczego Tadeusza Mazowieckiego.
Prof. Król pisał także do paryskiej "Kultury", "Aneksu", "Zapisu", "Tygodnika Powszechnego". Pozostanie po nim wiele książek, m.in. "Style politycznego myślenia", "Józef Piłsudski. Ewolucja myśli politycznej", "Ład utajony", "Konserwatyści a niepodległość", "Bezradność liberałów", "Czego nas uczy Leszek Kołakowski", "Europa w obliczu końca", "Klęska rozumu", "Wielcy władcy" oraz "Byliśmy głupi".
W ostatnich miesiącach prof. Marcin Król regularnie prowadził "Notatki" na Facebooku; ostatnia o numerze 100 pochodzi z 25 października, w której prof. Król odniósł się do sporu dotyczącego aborcji w związku z protestami po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. "Nie chodzi o to, by kobiety dokonywały aborcji, bo tak im się podoba, lecz o to, że nie ma takiego autorytetu, który może im tego zakazać" - napisał profesor. (PAP)
nno/ pat/