Niemiecki Instytut Historyczny w Moskwie (DHI Moskau) został uznany za organizację niepożądaną – powiadomiło w poniedziałek Radio Wolna Europa. Ministerstwo sprawiedliwości wniosło niemiecką organizację na stosowną listę.
Jak pisze Radio Wolna Europa (Radio Swoboda), oznacza to, że wcześniej za organizację niepożądaną Niemiecki Instytut Historyczny uznała rosyjska prokuratura generalna. Informacja ta nie została jednak podana do wiadomości publicznej.
Niemiecki Instytut Historyczny (niem. DIH, ros. GIIM) to jeden z jedenastu instytutów naukowych Fundacji im. Maxa Webera.
W Moskwie placówka działała od 2005 r. Działalność jej miała na celu rozwijanie współpracy naukowej między historykami z Rosji i Niemiec. DIH zawiesił swoją działalność po agresji Rosji na Ukrainę na pełna skalę.
Jak pisze Radio Swoboda, niemiecki instytut był organizacją partnerską wielu rosyjskich struktur naukowych, np. Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego i szeregu wydawnictw. DIH przyznawał również stypendia naukowcom.
Lista organizacji niepożądanych istnieje w Rosji od 2015 r. Znajduje się na niej już ponad 160 NGO, stowarzyszeń i mediów, w tym m.in. redakcja Radia Swoboda – zaznacza portal w swoim materiale, precyzując, że za udział w działalności takiej organizacji w Rosji przewidziana jest odpowiedzialność karna.(PAP)
rsp/ kar/