Zaślubiona ziemia wspaniale rozkwitła. Bałtyk stał się ważnym obszarem międzynarodowej współpracy o dużym znaczeniu gospodarczym dla całego kraju – podkreśla marszałek Sejmu Elżbieta Witek w liście do uczestników obchodów 103. rocznicy zaślubin Polski z morzem w Pucku.
Główne uroczystości rocznicowe 103. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem odbyły się w piątek w puckim Porcie.
List od marszałek Sejmu Elżbiety Witek odczytał wojewoda pomorski Dariusz Drelich. "103. lata temu, 10 lutego 1920 roku w Pucku, gen. Józef Haller dokonał aktu Zaślubin Polski z Bałtykiem" - przypomniała marszałek.
Podkreśliła, że symboliczny gest rzucenia w fale podarowanego przez gdańszczan pierścienia, był zwieńczeniem wysiłków kilku pokoleń Polaków walczących o wolną ojczyznę. "Stał się też spełnieniem wielkiego narodowego marzenia o dostępie do morza, a także symbolem kształtowania odrodzonej Rzeczpospolitej" - napisała.
10 lutego 1920 r. generał Haller wraz z ministrem spraw wewnętrznych Stanisławem Wojciechowskim oraz nową administracją Województwa Pomorskiego przybył do Pucka, by dokonać symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem.
Oceniła, że "powrót Polski nad Bałtyk stwarzał ogromne możliwości gospodarcze, polityczne i wojskowe. Gwarantował niezależność ekonomiczną i obronną. Miał również znaczenie państwotwórcze".
Marszałek Witek napisała, że "Zaślubiona ziemia wspaniale rozkwitła". Przypomniała, że w Gdyni wybudowano port, w Helu powstały umocnienia wojskowe, zaś "Bałtyk stał się ważnym obszarem międzynarodowej współpracy o dużym znaczeniu gospodarczym dla całego kraju".
List do mieszkańców Pucka wystosował również marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
"Dziś rocznica ta jest okazją do refleksji na temat zmieniającej się sytuacji międzynarodowej, bo chociaż Morze Bałtyckie przestało dzielić i stało się przestrzenią przyjaznej współpracy między leżącymi nad nim państwami, to w obliczu wydarzeń w Ukrainie musimy pamiętać, że nic a zwłaszcza pokój i stabilizacja nie są dane raz na zawsze" - napisał Grodzki w liście odczytanym przez senatora Sławomira Rybickiego.
Marszałek Senatu podkreślił, że słowa zawarte w pieśni "mamy rozkaz wiernie strzec i utrzymać nasze morze, są aktualne jak nigdy przedtem". Dodał, że po akcesji Szwecji i Finlandii do NATO, Bałtyk stanie się wewnętrznym akwenem Sojuszu Północnoatlantyckiego, co - jego zdaniem - przyczyni się do wzmocnienia naszego bezpieczeństwa.
Burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska przypomniała historię wizyty gen. Hallera i Zaślubin Polski z Morzem.
"Byliśmy tu, na Pomorzu, 148 lat po zaborem. Nasi przodkowie, Kaszubi, pilnowali brzegu morskiego i czekali aż polski marynarz zacznie pełnić nad nim straż. Cały czas mieli nadzieję i marzenia" - mówiła.
Przed uroczystościami w puckim Porcie odbyła się msza św. w kościele pw. Św. Piotra i Pawła.
10 lutego 1920 r. generał Haller wraz z ministrem spraw wewnętrznych Stanisławem Wojciechowskim oraz nową administracją Województwa Pomorskiego przybył do Pucka, by dokonać symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem.
Było to potwierdzenie wykonanie jednego z punktów postanowień Traktatu Wersalskiego, przyznającego Polsce dostęp do morza w postaci ponad 140-kilometrowego odcinka wybrzeża. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ pat/