
O godzinie 10.00 na placu Świętego Piotra rozpocznie się w sobotę msza pogrzebowa papieża Franciszka, który zmarł w poniedziałek w wieku 88 lat. W uroczystości udział weźmie 160 delegacji i kilkudziesięciu przywódców, wśród nich prezydent USA Donald Trump i przywódca ojczyzny papieża - Argentyny Javier Milei. Będzie też prezydent RP Andrzej Duda.
Mszy będzie przewodniczyć dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Zgodnie z protokołem pierwsze miejsca w rzędach przed bazyliką zajmie delegacja z Argentyny z prezydentem Mileiem. Następna będzie delegacja Włoch, a w niej prezydent Sergio Mattarella i premier Giorgia Meloni. W kolejnych rzędach zasiądą koronowane głowy i reprezentanci krajów w porządku alfabetycznym w języku francuskim.
Wśród światowych przywódców będą prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier z kanclerzem Olafem Scholzem, prezydenci: Francji Emmanuel Macron, Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva, Węgier Tamas Sulyok z premierem Viktorem Orban, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Być może nieobecny będzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Unię Europejską będą reprezentować przewodniczący: Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, Rady Europejskiej Antonio Costa. Będzie także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
Przybędą przedstawiciele innych wyznań i religii: ekumeniczny patriarcha Konstantynopolu Bartłomiej, delegacje Żydów i muzułmanów.
Z Asti w Piemoncie, z którego pochodziła rodzina ojca papieża, przybyły dwie jego kuzynki: Nella Bergoglio i Delia Gai.
Po mszy trumna z ciałem papieża w kondukcie żałobnym opuści Watykan przez boczną bramę Perugino i zostanie przewieziona do miejsca pochówku - bazyliki Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore). Trasa ta liczy około sześć kilometrów.
Kondukt będzie jechał powoli, z prędkością około 5-10 kilometrów na godzinę, aby wszyscy stojący na trasie trwającego około godziny przejazdu mogli pożegnać papieża. Trumna będzie widoczna w czasie przejazdu orszaku, złożonego z kilku samochodów. Będą w nim niektórzy kardynałowie i krewni papieża.
Przejazd konduktu będzie transmitowany w telewizji.
Przed bazyliką Matki Bożej Większej, którą Franciszek wybrał jako miejsce swego pochówku, trumnę powita grupa ubogich i bezdomnych. Ten gest ma podkreślić to, jak ważne miejsce zajmowali oni w jego posłudze. W grupie tej będą między innymi 74-letni bezdomny Włoch, dziennikarz w separacji - podopieczny noclegowni, prawosławny imigrant z Egiptu, oraz muzułmanie, wśród nich kurdyjscy uchodźcy z Turcji i Iraku oraz obywatel Sudanu.
Obrzęd złożenia trumny w grobie nie będzie transmitowany jako akt prywatny - wyjaśniono. Zgodnie z życzeniem papieża na jego grobie z marmuru z Ligurii - regionu pochodzenia rodziny jego matki, widnieć będzie tylko napis Franciscus, a nad nim umieszczona będzie reprodukcja krzyża, który nosił na piersi.
Ceremonii złożenia trumny będzie przewodniczyć zarządzający Kościołem w czasie wakatu w Stolicy Apostolskiej kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Farrell. Obecni będą także m.in. dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re, kardynałowie Roger Michael Mahony, Dominique Mamberti, archiprezbiter bazyliki kardynał Stanisław Ryłko i archiprezbiter koadiutor kardynał Rolandas Makrickas. Ponadto będą dotychczasowy sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin, wikariusz generalny diecezji rzymskiej kardynał Baldassare Reina, papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski, arcybiskup Edgar Pena Parra z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, regent Prefektury Domu Papieskiego ksiądz Leonardo Sapienza, kanonicy bazyliki i sekretarze Franciszka.
W opublikowanym w poniedziałek testamencie papież napisał: "Proszę, aby moje doczesne szczątki spoczęły w oczekiwaniu na dzień zmartwychwstania w Papieskiej Bazylice Matki Bożej Większej".
"Proszę, aby mój grób został przygotowany w niszy w nawie bocznej między Kaplicą Paulińską (Kaplicą Salus Populi Romani) i Kaplicą Sforza tejże papieskiej bazyliki" - wyjaśnił.
Przekazał też dyspozycję: "Grób ma być w ziemi, prosty, bez szczególnego zdobienia i z jedynym napisem: Franciscus".
"Wydatki na przygotowanie mojego pochówku zostaną pokryte sumą od dobroczyńcy" - napisał.
Przez trzy dni hołd papieżowi oddało przed jego trumną wystawioną w bazylice Świętego Piotra ponad ćwierć miliona osób z całego świata. W piątek wieczorem był tam prezydent Emmanuel Macron z małżonką Brigitte.
O godzinie 20.00 po zamknięciu bazyliki odbyła się ceremonia zamknięcia papieskiej trumny.
Po modlitwie i pobłogosławieniu ciała do papieskiej trumny został włożony woreczek z monetami wybitymi w czasie pontyfikatu Franciszka oraz podpisany akt notarialny.
Obrzędowi przewodniczył zarządzający Kościołem w czasie wakatu w Stolicy Apostolskiej kamerling kardynał Kevin Farrell. Obecni byli między innymi kardynał Giovanni Battista Re, archiprezbiter bazyliki kard. Mauro Gambetti, kardynałowie: Pietro Parolin, Baldassare Reina, kardynał Konrad Krajewski. W ceremonii uczestniczyli też krewni papieża.
Dokument złożony w trumnie nosi tytuł: „Akt przejścia do Domu Ojca Jego Świątobliwości Franciszka” i zawiera życiorys papieża oraz jego dokonania w czasie papieskiej posługi. Zaczyna się od słów: "Wędrując z nami jako pielgrzym nadziei, przewodnik i towarzysz drogi ku ostatecznemu celowi, do którego wszyscy jesteśmy powołani — Niebu, 21 kwietnia Roku Świętego 2025, o godzinie 7:35 rano, gdy światło Paschy oświetlało drugi dzień Oktawy, w Poniedziałek Wielkanocny, umiłowany Pasterz Kościoła Franciszek przeszedł z tego świata do Ojca".
Przypomniano, że Franciszek był 266. papieżem.
Dalej w akcie napisano: "Jorge Mario Bergoglio, wybrany na papieża 13 marca 2013 roku urodził się w Buenos Aires 17 grudnia 1936 roku jako syn emigrantów z Piemontu: jego ojciec Mario był księgowym i pracownikiem kolei, a matka, Regina Sivori, zajmowała się domem i wychowaniem pięciorga dzieci”.
„Ukończył szkołę techniczną jako chemik, lecz wybrał drogę kapłaństwa, początkowo wstępując do seminarium diecezjalnego, a 11 marca 1958 roku rozpoczynając nowicjat w Towarzystwie Jezusowym. Święcenia kapłańskie przyjął 13 grudnia 1969 roku z rąk arcybiskupa Ramona Jose Castellano, a 22 kwietnia 1973 roku złożył śluby wieczyste w zakonie jezuitów” – napisano w akcie zwanym Rogito.
W życiorysie odnotowano, że nominację biskupią oraz godność kardynała otrzymał od Jana Pawła II.
„Był prostym i bardzo kochanym pasterzem swojej archidiecezji, przemierzającym jej zakątki także metrem i autobusami. Mieszkał w mieszkaniu i sam przygotowywał sobie kolację, bo czuł się jednym z ludzi” – zaznaczono.
Podkreślono, że Franciszek był zawsze bliski „ostatnim i odrzuconym przez społeczeństwo", był zaangażowany w dialog z muzułmanami i przedstawicielami innych religii.
Odnotowano, że bardziej niż którykolwiek z jego poprzedników rozszerzył Kolegium Kardynalskie zwołując dziesięć konsystorzy i mianując 163 kardynałów, w tym 133 elektorów i 30 nieelektorów z 73 krajów.
W dokumencie Franciszek został opisany jako obrońca cierpiących. Przywołana została samotna modlitwa papieża na placu Św. Piotra na początku pandemii 27 marca 2020 roku.
Zapisano też, że ostatnie lata pontyfikatu wypełniły jego liczne apele o pokój, przeciwko - jak mówił - trwającej „III wojnie światowej w kawałkach” — szczególnie na Ukrainie, w Palestynie, Izraelu, Libanie i Birmie.
Wymieniony został dorobek papieża: cztery encykliki, siedem adhortacji apostolskich, 39 konstytucji apostolskich, liczne listy apostolskie.
„Franciszek pozostawił wszystkim wspaniałe świadectwo człowieczeństwa, świętości życia i powszechnego ojcostwa” – podkreślono.
W Rzymie obowiązują nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, podniesione do najwyższego poziomu. Obecnych jest około 4 tysięcy policjantów, karabinierów, żołnierzy, a także 4 tysiące przedstawicieli Obrony Cywilnej.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zm/